Elektryka - automat do stopu
123 - 2009-01-22, 14:24 Temat postu: automat do stopu wiatm
mój pedał hamulca to jaki¶ kawałek blachy powyginany odpowiednio....
a automat nawet nie wiem od czego jest....
jakie macie automaty w swoich bryczkach aby nie robić przeróbek...
Dmoch - 2009-01-22, 15:13
czujnik jest w pompie hamulcowej
123 - 2009-01-23, 09:13
no więc to wyja¶nia fakt że pedał hamulca jest dorabiany... mam hamulce z malucha...więc pewno kto¶ włożył tam jaki¶ automat bo pompka hamulcowa też z malucha
Greg - 2009-01-23, 11:03
automat to stycznik który wkręca sie w podstawę mocowania
Dmoch - 2009-01-23, 16:52
'123' zrób tego fote
123 - 2009-01-23, 17:06
Dmoch napisał/a: | '123' zrób tego fote |
przy najbliższej okazji cyknę oczywi¶cie
ale widziałem ten automat i przypomina taki co kiedy¶ montowałem z TICO :)
123 - 2009-02-08, 19:22
Dmoch napisał/a: | '123' zrób tego fote |
tak to mniej więcej się prezentuje....
zbiegusek - 2009-02-09, 12:25
Spoko. Pedal hamulca masz normalny i standardowy. Wlacznik swiatel STOP masz od malucha/kantfiata - ta aluminiowa blacha byla niezbedna do stworzenia systemu.
U mnie, z orginalnymi hamulcami mam normalny wlacznik cisnieniowy wkrecony w czwornik na wyjsciu z pompy hamulcowej.
BTW moglbys cyknac i wystawic fotke, jak wyglada twoja pompa hamulcowa z malucha? Gdzie jest wstawiona itepe...
123 - 2009-02-20, 19:17
Dmoch napisał/a: | czujnik jest w pompie hamulcowej |
mógłby¶ co¶ więcej na ten temat napisać....
można to w ogóle kupić ...
mam hamulce z "malacza" wstawione ...
ostatnio nawet specjalnie zdejmowałem bęben żeby sprawdzić jak to wygl±da - ale szczęki spox - niedawno kto¶ wymieniał - bęben bez rantu więc jest nadzieja że jako¶ to hamowało...
czary z automatem musz± być niestety potrzebne....
no chyba że jaki¶ trójniczek tuż za pomp± i taki wył±cznik ci¶nieniowy zapodać....
Dmoch - 2009-02-20, 19:45
to jest taki nakręcany badziewnik z dwoma złaczkami przewodów. działa to tak że na pompę hamulow± nakręcony jest rozgałęziacz. wkręca się w niego czujnik ci¶nienia i przewody hamulcowe.kiedy ci¶nienie w pompie wzrasta, czujnik przekazuje sygnał przewodami...
co do Twojego patentu i w ogóle do Twoich hamulców to mam takie zdanie, że jak za dużo masz z malucha wsadzone to ja bym tak zostawił. po pierwsze szczeki maluchowskie s± samocentruj±ce, nie trzeba samemu regulować przerwy między okładzin± a bębnem, po drugie pompa maluchowska uchodzi za bezpieczniejsz± bo ma dwa obwody, jak jeden zawiedzie to masz przynajmniej hamulce na dwóch kołach... po trzecie jeżeli masz zamontowany "talerz" z malucha(do którego mocuje się cylinderek i szczęki ) to masz napewno nawiercane otwory pod ¶ruby w wahaczu. rozstaw otworów jest podobny do maluchowskiego ale wtedy po montażu cylinderek miałby¶ pionowo. dlatego nie pasuje to wszystko do siebie totalnie. jeżeli kto¶ nawiercił u ciebie takie otwory to zostawiłbym już te hamulce tak jak sa, sprawdziwszy oczywi¶cie ich działanie.
a co do czujnika stopu to dorób sobie jaki¶ czujnik pod podłog± żeby nie straszył, na takiej samej zasadzie jak masz teraz tylko zgrabniej:)
oczywi¶cie możesz też wrócić do oryginału ale sprawdz czy nie masz zniszczonych wahaczy tak jak opisałem.
123 - 2009-02-21, 16:04
tak - też zrobię - ogólnie do malacza dostępne czę¶ci i tanie - więc nie problemu żeby nowe wszystko włożyć
jak juz kto¶ to przerobił to nie zamierzam wracać do oryginału... tylko wkurza mnie ten automat
ale masz rację - zgrabniej i bardziej fachowo go wmontuje aby nie było go widać i będzie GIT
|
|
|