123 - 2009-01-22, 15:00 Temat postu: montaż otwieranego dachu czy ktoś to już robił zrodził się pomysł aby zamontować dach otwierany.. np z Forda Ka Fiesty calypso czy VW Lupo... może by podszedł.... co Wy na to Dmoch - 2009-01-22, 15:16 fajna sprawa, we fiatach 600 chyba montowano seryjnie, może takiego poszukaj, ale pewnie bedzie ciężko...kiedyś był na allegro ale dawne to czasy. Kwinto - 2009-01-22, 16:19 Mysle ze jak orginalnej tapicerki z dachu niezalatwisz to niedasz rady tego wykonac , za bardzo profilowany dach . pamietacie kiedys byl taki czerwony kabiolet w klubie zastavy moze z nim trzeba bylo by pogadac dcttomek - 2009-01-22, 20:26 Ja tez nad tym mysle i kiedys pamietam ze jakis gosciu z wawy mi mowil ze idealnie pasuje z Renault twingo i ze on ma u siebie taki zamontowany. Ja ostatnio na szrocie ogladalem mazde 121 i on ma tez podobnie dach wyprofilowany wiec mysle ze niema wiekszego problemu z tym jak tylko uporam sie z blacharka przy mojej budzie to wezme sie za dopasowywanie czegos i zdam relacje 123 - 2009-01-23, 08:05 ja ostatnio właśnie mierzyłem VW Lupo i też wymiary są bardzo zblizone... pozostaje tylko kwestia tej nieszczęsnej podsufitki i jakiejś uszczelki coby nie lało do środka..... nie wiadomo czy podejdzie z oryginału tego dachu choć myslę że to tylko grubość blachy dachu i długość uszczelki po obwodzie... natomiast może w kwestii podsufitki po prostu doradzi tapicer.... znowu koszta... 
dcttomek - 2009-01-23, 11:07 No ja to chce zrobic na zasadzie takiej ze wytne dach z np. twingo tak około 5/10 centymetrów od granicy płótna i taki kawałek wstawic w miejsce oryginalnego poszycia w fiaciku co do podsufitki to ja itak bede robił nową wiec niemam tego problemu Kwinto - 2009-01-23, 11:56 http://www.allegro.pl/ite...750_cabrio.html Michał - 2012-02-21, 18:09 Witam może trochę odświeżę temat czy komuś udało się wstawić składany dach. Na allegro i szrotach można wyrwać składane dachy za 150 zł. Np. od Twingo cały kompletny tylko szlifierkę i ciąć jak leci. Co myślicie o tym dość szalonym pomyśle. 
archicar - 2012-02-22, 02:29 Robota bez sensu... Nie jest to takie proste jakby się mogło wydawać. Szmaciany dach to nie szyber. Musi mieć wzmocnienia. Fiat 600 z rolldachem miały specjalne wzmocnienie wokół otworu. Coś jakby drugi sufit. Tak samo jak Fiat 500. W Polsce robiono na zamówienie maluchy z tym samym dachem co w 500 i one także miały podwójne oblachowanie... Wycinanie otworu w dachu ot tak sobie, szlifierką nic nie da... tak jak w przypadku robienia cabrioletu nie wystarczy oberżnąć dach. Cała buda musi być wzmocniona. Złamie się na słupku A-A Tak samo i tu.. wycięcie otworu drastycznie zmniejszy sztywność dachu (budy). Może się zatem okazać, że np na wertepach popękają szyby lub będą się drzwi otwierać. Nie radzę. Mogę zrobić fotki jak to wygląda w 500. Michał - 2012-02-22, 20:18 Nie dziękuję odpuszczę sobie temat. Pewnie byłyby problemy u rzeczoznawcy. Zamierzam iść z autem na zabytek. Mimo wszystko dziękuje za ostrzeżenie. Widziałem kiedyś malucha złamanego wpół po odcięciu dachu. Chłopaki nawet go specjalnie wzmocnili wstawiając ceowniki w progi. Nic nie pomogło. Szkoda by było zmarnować kilka lat roboty. 
Dmoch - 2012-02-23, 17:08 proponuje szerzej otworzyć fletnerki i wiatr we włosy i tak wpadnie:D no i moze kilka much w zęby.... archicar - 2012-02-23, 18:44
Otóż to! Słuszna decyzja! Jeszcze jedna Fića uratowana..  )
Michał - 2012-02-23, 20:54 miejmy nadzieje, że zapału  starczy. Choć dach zawsze mnie korcił. Może choć taki malutki jak na ostatnim zdjątku tu od maluszka http://126poznan.pl/forum...5f1063863212d7a
archicar - 2012-02-23, 22:23 No bo to ostatnie to właśnie maluch we włoskiej wersji z rolldachem od 500ki. Tzn nie był to stricte dach z 500 bo był minimalnie szerszy i miał bardziej płaski stelaż dopasowany do krzywizny połaci dachu, jednak system identyko jak w 500. Taki maluch miał też wzmocniony szkielet dachu tak samo jak w 500. Taki roll do 600ki też da się założyć ale 1. musi być z 500ki 2. trzeba by wspawać oblachowanie wzmacniające wycięte uprzednio z 500ki i nieco poszerzone. Da się to zrobić ale tylko w oparciu o ww elementy. Trzeba by zapolować na wrak 500ki i odciąć z niego dach. Potem część elementów wykorzystać w 600 a część na wzór podorabiać bądź poprzedłużać np wręgę poprzeczną. Sam dach od 500 idealnie będzie leżeć na dachu 600ki bo ma niemal ten sam kształt. Kwestia tylko skąd wziąć dach od 500. Cały rolldach tj, stelaż, szmatę i mocowania kupisz w jednym kawałku, nowe. Kosztuje to wszystko kilka stówek (jakieś 150Euro) ale jest bez problemu osiągalne. czesław - 2012-02-24, 07:44 miałem roldach w miniaku. poza tym, że fajnie wygląda to jakoś nie tęsknię. prawdą jest, że cały panel dachu jest inny-ze wzmocnieniami. z wad: -wyższy poziom wilgoci w aucie niż normalnie -potrzeba konserwacji chemią co jakiś czas -duża urazowość zimą -prowokuje żuli do dewastacji -nie jest nigdy idealnie szczelny i cichy -jazda z otwartym powoduje przeciągi duże i rumor powietrza -jazda z lekko uchylonym poprawia wentylację ale rumor jest jeszcze większy -przy otwartym czy też lekko usuniętym słońce pali centralnie w gębe co jest nie do zniesienia na dłuższą metę, wnętrze się bardzo nagrzewa z zalet: -fajnie wygląda
|
||||||||
