Silnik - Linka ssania
przemek - 2009-04-26, 15:20 Temat postu: Linka ssania Witajcie, całkowicie nie mogę sobie poradzić z linką ssania.
Nie moge jej dopasować całkowicie. :/
Co jakiś drut to albo za gruby, albo się wygina. (miedzy wajchą a tunelem)
Co tu można poradzić?
dudkam - 2009-04-27, 06:19
Najlepszy jest drut nierdzewny i to najlepiej nie ucięty z krążka tylko po przejściu przez prostownice do drutu.
przemek - 2009-04-27, 08:09
skąd taką prostownice? u producenta drutu? gdzie mozna cos takiego dorwać?
dudkam - 2009-04-27, 08:37
Jak chcesz to mogę mieć taki drut akurat pracuje w firmie gdzie są tony drutu i prostownice więc problemu nie będzię :)
przemek - 2009-04-27, 23:03
baaaardzo bym prosił. bo już doszło do tego że rolki kupuje spawalniczego i nie pasuje :/
dudkam - 2009-04-28, 10:32
A jedziesz na zlot czy ci wyslac
przemek - 2009-04-28, 21:58
wyslij proszę, pieniadze Ci zwroce na konto.
Mops1 - 2009-05-11, 21:30
Można również zastosować linkę ssania z Fiat 126 Bis (o ile dobrze pamiętam), jest dłuższa od zwykłej maluchowej i ma końcówkę po stronie wajchy w kształcie literki L. Pozostaje wywiercić maleńki otworek i zabezpieczyć zawleczką.
Greg - 2009-05-11, 21:49
Panowie, Panowie po co tak kombinować ??? idziesz do sklepu kupujesz za 5 zl linkę od gazu do malucha razem z pancerzem. Docinasz pancerz i linkę na odpowiednia długość i po sprawie.
przemek - 2009-05-11, 22:26
Greg napisał/a: | Panowie, Panowie po co tak kombinować ??? idziesz do sklepu kupujesz za 5 zl linkę od gazu do malucha razem z pancerzem. Docinasz pancerz i linkę na odpowiednia długość i po sprawie. |
przerabiales to juz?
jak jest ta linka zakończona? oczkiem?
cos mi sie zdaje ze ssanie ma za słabą sprężynkę aby pociągnąć linkę spowrotem
Greg - 2009-05-13, 12:37
TAK ROBIŁEŚ !!! wczoraj zamontowałem. Z jednej strony jest oczko i to przypinasz do dźwigni. Powiedz mi po jaką cholerę tam sprężyna??? bo z tego co ja wiem to po prostu dźwignie od ssania opuszcza się na dół i mechanizm od ssania w gaźniku wraca w położenie wyłączone. Ja tam nie widzę potrzeby sprężyny. Patrząc logicznie gdyby tam była sprężyna powrotna to cały czas dźwigienkę od ssania musiałbyś trzymać żeby nie opadła na dół i nie wyłączyła ssania. I na koniec jeszcze jedno TO NIE JEST Â?ADNA PRZERćBKA linka pasuje jak ulał !!!
przemek - 2009-05-13, 16:30
:) no to robię tak jak piszesz.
Co do sprężynki to przecież linka musi się cofnąć po opuszczeniu dźwigni.
U mnie tę funkcje pełnił sztywny drut, a nie linka.
Greg - 2009-05-13, 17:30
Przemku bo to jest sztywny drut!!!! wszyscy na to mówią linka, ale tak naprawdę jest to nic innego jak cienki stalowy drut. Działa on tak jak napisałeś. Jest to sztywny drut w pancerzu, przez co działa jak dźwignia i sprężyna jest tam nie potrzebna. Za linkę z pancerzem zapłaciłem 5 zł.
przemek - 2009-05-14, 22:39
aaaa no widzisz :) teraz kumam. :) dzieki
|
|
|