Kwinto - 2010-04-18, 11:03 Temat postu: Stacyjka Przegladajac Allegro znalazlem stacyjke którą zastosowalem kilka lat temu w swojej Zastavce i sprawuje sie bardzo dobrze , prawdopodobnie jest to stacyjka z Â?uka . http://www.allegro.pl/ite...jka_unikat.html czesław - 2010-04-18, 11:21 syrena, żuk, nysa, niektóre stary, melex jest znacznie większa od oryginału. Greg - 2010-04-19, 15:44 Przecież to kompletnie nie pasuję pod oryginalny schemat elektryczny. Oryginalna stacyjka ma więcej przyłączy, i możliwość zostawienia auta celowo na światłach czesław - 2010-04-19, 18:06 może już miał wcześniej coś zdrutowane. mnie się udało uratować oryginał ale łatwo nie było. Kwinto - 2010-04-19, 19:58
To ze nie pasuje pod orginalny schemat to nie znaczy ze nie bedzie dzialac poprawnie Umnie uszczelka na przednią szybe od 126 nie zadzialala , a u Ciebie tak :) Umnie to dziala a w elektryce nie bylo nic robione (za mojej kadencji) orginalna stacyjka zostala wywalona i zostala zalozona wlasnie taka i dziala poprowanie . I tez moge zostawic auto na swiatlach Masz posiadasz orginalny schemat do Zastavy ? I nie pisze tu o schemacie z ksiazki Pana Z. Gęsiarza. Greg - 2010-04-21, 19:19 Tak posiadam oryginalny schemat. I to w nie jednym wydaniu że tak powiem. Co do elektryki to musiało być drutowane ze względu na ilość podłączeń w oryginalnej stacyjce. Zostawienie na światłach polegało na tym że normalnie jest to nie możliwe aby nie rozładować akumulatora to po wyłączeniu zapłonu odcinany jest wyłącznik świateł. Dopiero po przekręceniu kluczyka z pozycji zero w LEWO można go wyjąć ze stacyjki a przełącznik od świateł będzie zasilany mimo wyłączonego zapłonu. czesław - 2010-04-21, 19:51 dokładnie tak jest. wszystko w tym aucie idzie przez stacyjkę z lampką sufitową włącznie. więc opaździerzenie tego trzystykową z zuka to takie sobie rozwiązanie...nazwijmy je...uproszczone... pomijam już względy estetyczne, a jest od oryginału znacznie większa, bardziej odstaje i zajmuje plastikową nakrętką więcej panelu środkowego. no i kształt klucza zupełnie nie taki. Kwinto - 2010-04-22, 18:29 Nie bede juz tego dalej komentowal , moglem post zamiescic w ZAMIENNIKI . Moze nie bylo by to tak skrytykowane, Ja mam taka stacyjke na otwór umnie pasowalo , podlaczenie tez bylo latwe mam ja od kilku lat niezle wyglada i nie jest wcale taka duza . A co najwazniejsze to jest nowa i niemam problemu z odpaleniem . Chcialem pomoc bo moze ktos ma problem ze stacyka a nowa to raczej " marzenie" . czesław - 2010-04-22, 20:48 ja nie krytykuje tylko stwierdzam różnice. słabo widać, ale jednak oryginał jest mniejszy... 
uprzedzając... klucz do stacyjki mam nieoryginalny. jest współczesnym zamiennikiem zbliżonym kształtem. oryginału nigdy nie miałem. Dmoch - 2010-04-23, 00:14
Kwinto, jeszcze ja chce skrytykować! przede wszystkim za to że na pierwszej fotce nie uśmiechnąłeś się do zdjęcia....:) a tak poważnie, to mam jedną "luźną" stacyjkę jakbyś chciał, tylko w sumie po co jak ta Ci działa...pozdrawiam:) Greg - 2010-04-24, 22:14 To na tym forum już nic nie można napisać bo się zaraz wszyscy obrażają ze to krytyka? czesław - 2010-04-25, 19:55 cechy osobnicze 
dla mnie osobiście stacyjka z żuka nie jest odkryciem, ale mi się przypomniało że bardzo wczesnie 126 też takie miały-jeszcze na desce, nie na kolumnie kierownicy. Kociol - 2017-06-21, 09:20 cześć jestem nowy na forum i nie wiem jak czesto ktoś tu zgląda ale ma problem bo najprawdopodobniej spaliła mi się kostka stacyjki w Zastavie 750 LE z 1984 r. Stacyjka jest przy kolumnie kierowncy, a nie na panelu. Wiecie skąd można załatwić kostkę albo całą stacyjkę żeby nie kopnęło po kieszeni? Ewentualnie co mogłoby pasować w zastępstwie? Dmoch - 2017-06-26, 09:55 Cześć, chciabym pomóc ale nie widziałem takiej stacyjki na oczy niestety. Wszystkie Zastavy które miałem miały stacyjkę jeszcze pod szybą. Tak myślę, może z malucha coś podejdzie? archicar - 2017-07-04, 02:41 Pisz na priv - damy radę. Stacyjka w modelach z lat 80 to w istocie stacyjka z Fiata 850 tyle, że ustawiona po prawej stronie. Ciężka sprawa do zdobycia, zwłaszcza w Polsce. U nas tych aut nie było. Nie wiem wspólnego ma elektryka modeli po 75r z tymi które znamy z polskich ulic. 
|
||||||||||
