To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum ZASTAVA 750 / FIAT 600
forum dla miłośników zastawy 750 i fiata 600

Ogólnie - silnik vs hałas

Dmoch - 2012-08-03, 23:27
Temat postu: silnik vs hałas
dzis w koncu odpalilem zaste po drugim przeszczepie serca, moze sie teraz przyjmie.
i mam pytanie jak głosne sa wasze auta?
moja zasta w porównaniu do stanu z założoną 900ką którą miałem wczeniej warczy jak traktor. ocencie proszę pracę swojego silnika pod kątem wydawanych decybeli, w skali powiedzmy 1-10. zakładając, ze nowe auto to jeden a np.10-15-letnia astra to trzy w skali.....

archicar - 2012-08-04, 15:23

Zrób porządnie zawory. Możliwe też, że wybite są tuleje koników na wałku (osi) klawiatury. Wymień także łańcuch rozrządu koniecznie wraz z kołami.
Dobrze wyregulowany silnik 750 pracuje nie inaczej niż 899cc a nawet ciszej. Hydrauliczne klawiatury w CC/SC same z siebie głośniej chodzą niż tradycyjna.
Poza tym jeszcze luzy na tłokach, korbowodach, wale itd...
W skali od 1:10 moja Fića ma 2 bo cyka jej jeden zawór a nie chce mi się grzebać.. :oops:

Dmoch - 2012-08-05, 23:06

już jest ok. wystarczyło przerobić nieco oryginalny tłumik który u ciebie kupiłem bo za cholerę nie chciał przylegać do kolektora :)
archicar - 2012-08-06, 23:34

A jaką miałeś uszczelkę między kolektor a rurę..? Ile mm..??
W oryginale wkładali nawet 5mm "klocki"! Te uszczelki były w różnych grubościach od 1 do aż 7mm. Te najgrubsze robiono z azbestu! Cóż... Evo Ti je zastavina kvaliteta..;-)

Dmoch - 2012-08-08, 07:41

no uszczelka 5mm by sie przydala, ale nie pasowala mi nozka do misy. Teraz jest ok, tylko sie zastanawiam jak daleko powinna byc rura od blachy przechodzac przez otwor w pulce bo u mnie jest bardzo blisko. Wydawalo mi sie ze to bedzie gdzies po srodku no ale nie jest jak jest u was?.
Greg - 2012-08-09, 20:49

Powinna być po środku. Uszczelka 5 mm to przesada. Ja dawałem u siebie kryngielit chyba 1.5 mm. Wystarczyło. Uszczelka ma zniwelować różnice między elementami. Chyba że ta miła jeszcze dodatkowo pełnić rolę tłumika drgań...
archicar - 2012-08-10, 12:43

Greg napisał/a:
.....Chyba że ta miła jeszcze dodatkowo pełnić rolę tłumika drgań...


Otóż to... ;-) !


A z tymi "nogami" od tłumika to fakt. Jedna jest jakby nieco dłuższa niż powinna być. Witz w tym, że jugole robili 2 typy miski olejowej. Z mocowaniami i bez nich. Jedne tłumiki były mocowanie do miski inne do płaskownika puszczonego równolegle obok miski. A był jeszcze jeden system gdzie zamiast flanszy do kolektora na 3 śruby była tzw trąbka a kolektor miał cebulę, która w tę trąbę wchodziła i na całość zakładało się cybant z obejmą. Coś jak w 127 MkI.
Te tłumiki które sprzedawałem to był oryginalny produkt Zastava, kupowany "direktno iz tvornici" w Kragujevcu. Już ich nie mam i mieć nie będę. Tam już pole zaorane. Włosi w tym miejscu kleją jakieś plastiki do 500L. Szkoda....
Pozostaje już tylko rzemiosło. Być może jakaś satelita ZCZ kupiła matryce do produkcji tych i innych tłumików ale póki tam nie dotrę to nie wiem.
Nawet moja "konkurencja" z Belgradu (AVALA) ma też tylko te co izijot sprzedawał na Alledrogo czyli sklejkę puszki z malucha firmy Ferroz. A to dopiero jest głośne... 1 sitko i jedna przelotka... ;-(
Prawdę mówiąc to w swojej Fići mam tłumik, który kiedyś robił mi pewien magik pracujący w jednej gdańskiej tłumikarni. Wykonany jest z kawałka rury grubościennej, wewnątrz wzorem oryginału 3 sitka i 3 przelotki dodatkowo wypełnione watą stalową o gęstym włóknie. Jest bardzo cichy przy znikomej utracie mocy. Tłumik ten mam już 16 lat. Zrobiłem na nim prawie 80tys. i dalej jest taki jaki był. Dwa razy go tylko piaskowałem po wierzchu i malowałem dla wyglądu. Parametrów jednak nie stracił.
W 750ce jednak nie jest problem tłumika tylko długości wydechu...!
Widziałem kiedyś w Jugolandzie taki patent, że z kolektora wychodziła rura wydechowa w dół i potem w kierunku przodu auta do mniej więcej załamania podłogi przed pedałami i dalej łagodnym łukiem wracała do tyłu. Na końcu w tradycyjnym miejscu był podwieszony tłumik końcowy od 127 (Yugo) / taka obła bańka podobna do Zastavowskiej ale nieco większa/ . Całość wisiała na gumowych wieszakach jak w normalnym aucie a po drdze zaraz za kolektorem miała jeszcze siatkę. I to dopiero było ciche. Na prawdę ciche i nie wpadało w żadne wibracje. Fakt, że w tym aucie siedział silnik 900 z Yuga ale wydech działał jak w nowej Pandzie czy Punto. Niemal bezszelestny.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group