Zdjęcia - Najświeższe fotki mojej Fići....
archicar - 2014-06-15, 02:02 Temat postu: Najświeższe fotki mojej Fići....
Kwinto - 2014-06-15, 10:11
A rok jej to ............. ?
archicar - 2014-06-16, 01:46
1966
Dmoch - 2014-06-16, 08:53
śliczna. podoba mi sie Twój hak.
Nie boisz się że Ci ktoś tablicę z trytytek gwizdnie?:)
archicar - 2014-06-16, 11:24
A niech gwizda... ) Czarną dorobię bez problemu... Poza tym po co komu to...?
Ja w sumie tej Fići nigdy nigdzie nie zostawiam luzem. Nawet pod domem za bramę wjeżdżam bo ma za dużo galanterii a są tacy, którym ona przeszkadza. Oczywiście jakiś tam ryzyk jest bo np na zlotach czasem się auta zostawia na pokazie i idzie.. ale zazwyczaj jest kto0śkto pilnuje "koni"..
Ta tablica ponadto wisi na trytytkach tylko tymczasowo bo pod spodem mam taką małą a'la włoską i siepały czepiają a za kilka dni jadę na przegląd więc już nie ściągałem. W planach uchwyty takie jak w 126p I gen. pod zderzakiem. Tablica wtedy nieco chroni doł pasa przedniego przed kamykami, błotem itd...
Pomyśl, że ona była robiona w 1996r. a więc niemal 20 lat temu. Ładnie się w sumie jeszcze trzyma, co nie..? Co akryl to akryl. Jak ja poskładałem miała na budziku 26tys. przebiegu (nie kręcone )) ) dziś ma prawie 120 tys... Sporo się nalatała u mnie. Ale ileż rajdów, kilka zagranicznych wycieczek dłuuugich. Bywały takie lata, że od maja do końca października niemal codziennie jeździłem nią , zwłaszcza w początkowym okresie. Teraz sporadycznie, bo mam jeszcze Krastavca 900T i Pandy.. a wcześniej jeszcze był nowy Fiat 127MkI i Zastava 1100 Mediteran i różne inne wynalazki jak Fiat 128 Sedan czy plastikowa Fića itp...
Renesans moja Fića przeżywa od czerwca 2012, kiedy kibicowała Chorwatom. Potem Alek zachorował ale tak się złożyło, że jesienią i zimą, więc w zeszłym roku Fića znów pojeździła nieco, np na Wdzydze czy na paradę niepodległości itp..
W tym roku już 400km ma w liczniku.. ale muszę się za nią wziąć, bo wyłażą mi szpilki z głowicy tj szpilki trzymające klawiaturę. Muszę zrobić nowe M10/M8 i wkręcić na nowo. W zeszłym roku jadąc po obwodnicy dogonił mnie VW T1 Bully i jakiś czas jechałem równo z nim ok 110km/h i.. stało się.. w pewnym momencie nagle silnik zdechł... Na jednym garze dopyrkałem do domu. Myślałem, że tłok się urwał... ! Zdjąłem pokrywkę a tu klawiaturka luźna... ;-( Dokręciłem i do wczoraj było OK. Ale tak od kilku dni coraz głośniej cykały zawory ... Dziś pracuje jak maszyna do szycia. Czas dokręcić klawiaturę... Mógłbym tak dokręcać non stop.. ale problem w tym, że potem za każdym razem regulacja zaworów potrzebna a to długie i upierdliwe zajęcie. Czas to zrobić raz a dobrze.
Poza tym, ma wielką ochotę powtórzyć Jugoturneję z 2005r. Od jakiegoś czasu rozmawiam z Nacionalną Klasą i Klubami z Zagrzebia i Ljubljany..
W tym roku jeszcze nie.. ale w następnym... kto wie... Jakby się jeszcze chętni z innymi Fićami znaleźli na taki wypad.. byłoby miodnie.
Lubicie, nie lubicie... ja sobie wczoraj kilka rundek po Gdańsku zrobiłem. Puściłem sobie "07 Zgłoś się" "cycyków" i Balkanicę... i... Ajde u grad... Klimat był.
archicar - 2014-06-17, 01:28
Dmoch napisał/a: | ... podoba mi sie Twój hak.... |
Dmoochu... No wiesz...
Dmoch - 2014-06-17, 12:49
archicar napisał/a: | Dmoch napisał/a: | ... podoba mi sie Twój hak.... |
Dmoochu... No wiesz... |
no podoba bo planuje zaczepic podobny . tylko ten w miarę nie psuje wygladu samochodu.
archicar - 2014-06-17, 18:36
Qrrde no to nie mój tylko mojej Fići.. .. Ufff to dobrze....
|
|
|