Forum ZASTAVA 750 / FIAT 600 forum dla miłośników zastawy 750 i fiata 600
Ogólnie - fiat 600 multipla
archicar - 2012-09-19, 09:15 Umówmy się.... żaden "rzeczoznawca" w Polsce bladego pojęcia nie ma o tych samochodach. Nie odróżniają Fiata 500 od 600. To Polska jest..
Nawet gdybyś tam silnik z CC900 założył i okrasił go gaźnikiem od 750ki nie połapie się i uzna za oryginał. Siedzę w tym od 20 lat i na prawdę wiem co mówię.
Ci tzw rzeczoznawcy opierają się głównie na "wiedzy" zawartej w Wikipedii i to po polsku bo rzadko który zna jakiś język obcy a do takich niuansów jak różnice między silnikiem 633 a 767 trzeba już by znać włoski albo choćby niemiecki, że nie wspomnę o serbochorwackim.
Śmiało zakładaj ten silnik i odpuść sobie zgryzoty. Jeśli zaś chciałbyś aby ten silnik bardziej przypominał oryginał to załóż mu głowicę od 633. Pasuje bez problemu.
Różnica jest widoczna gołym okiem a mianowicie głowica od 633cc ma nad świecami wybrzuszenie (nadlew). Załóż taką głowę jak masz i święty spokój. Można też (jeśli masz silnik 633cc) przerobić go na 767cc. Rozwiercić blok 633 na średnicę 62mm. Tłoki nominały od 767cc (mam komplety i tanio sprzedaję) i gotowe. Pojemność prawie 760cc moc prawie 25KM. Więcej nic nie potrzeba a wygląda już100% oryginał. Z tym tylko, że masz dodatkowe koszty.
PozdrawiamGreg - 2012-09-19, 17:41 Już bez przesady. Ktoś kto ma o tym odrobinę pojęcia od razu się pozna jaki to silnik.
Z tego co pamiętam to na bloku silnika po lewej stronie jest odlany model silnika 100D, 100G itd. To były oznaczenia różnych pojemności silnika.jan 600 - 2012-09-19, 20:11 Z tymi odlewami to różnie było,ja mam silnik z Zastavy i na bloku nic nie ma,a na innym od Zastavy jest.archicar - 2012-09-19, 22:56 ....bo do któregoś tam roku klepali licencyjne silniki na formach Fiatowskich. W mojej Fići mam oryginalny jej silnik z napisem FIAT na bloku z boku, podczas gdy na polu numerowym jest DMB*numer*. A DMB to Belgradzka wytwórnia silników.
Napis FIAT zniknął mniej więcej w momencie wprowadzenia Zastavy 750M do produkcji. Zniknął też w tedy bocznikowy filtr oleju. Fiat owo cudo "ciągnął" do końca a w Seatach pojawił się bocznikowy filtr nakręcany taki jak współczesne.
Silnik 633cc ma kilka zasadniczych różnic.
1. Nie ma filtra odśrodkowego na kole pasowym.
2. Na prawym boku (pod kolektorem wydechowym) ma wielką zaślepkę technologiczną wyglądającą gniazdo filtra oleju w silniku 903cc
3. Głowica ma nad świecami wybrzuszenie (nadlew) z kanałem wodnym.
4. Wlot do kolektora dolotowego jest mały i okrągły.
5. Podstawka gaźnika mała, zupełnie inna niż w 750
6. Gaźnik bardzo podobny do tego ze 126p. Weber lub Solex bez urządzenia wtryskowego.
7. Bocznikowy filtr oleju na prawym boku "stoi" pionowo (w 767cc jest pochylony).Fiacik600 - 2012-09-26, 19:16 oj oj widzę swój silnik Pawle nawet ładnie się prezentuje. epul - 2012-09-27, 12:41 witam ponownie
z tego co udalo mi sie ustalic jest to fiat 750 multipla rocznik 1956 lub 1957 -wg relacji swiadkow
Problemem na samym poczatku pozostaje ustalenie kwestii wlasnosci.
Nie mozna ustalic czy moj wujek byl wlascicielem samochodu (nie zyje od 20 lat), nie mam papierow a w urzedzie komunikacji wlasciwym dla owczesnej lokalizacji (rejestracja sprzed 40 lat) istnieja numery powyzej 5000 (numerow poniezej 5000 nie ma lub zostaly przydzielone do innego archiwum)
w tej sytuacji pozostaje mi
1. wniesienie sprawy o zasiedzenie ruchomosci (jesli sad stwierdzi ze nie ma istniejacych dowodow ze samochod do wujka nalezal wlasnosc bedzie przyslugiwala mnie)
2. jesli odnajda archiwum i stwierdza ze byl to samochod wujka wejdzie on ponownie do masy spadkowej i bede go mogl odkupic lub otrzymac od pozostalych spadkobiercow procentowo wg udzialu w spadku.
3. Moze macie jakies inne pomysly?....
nastepne sprawa- mam numery silnika i nadwozia- czy istnieje jakis rejestr na podstawie ktorego mozna ustalic rocznik tego samochodu? numer Chassis 100.108 plus 6 cyfr
silnik 100.008.335453
oprocz numeru rejestracyjnego sa to jedyne slady
zanim cokolwiek zaczne robic musze uregulowac kwestie wlasnosci aby uniknac ew. przyszlych roszczen
moze ktos mial podobna sytuacje zwiazana z proba rejestracji samochodu?
pozdrawiamFiacik600 - 2012-09-27, 15:43 Witam ja też posiadam multiplę z 1957r, kupioną od wdowy jedna jak i druga metoda opisana przez Ciebie jest długa ale nie można się poddawać czy masz tablice i dowód ? Jak tak to najlepszym sposobem będzie zasiedzenie.epul - 2012-09-27, 17:33 znalazlem iformacje na stronce ponizej http://www.vespaape.com/body_mymultipla.htm
wszystko (nr silnika i nadwozia) wskazuje na to ze jest to rocznik 1957
niestety mam tylko tablice rejestracyjne, nie ma dowodu ani zadnych dokumentow ktore moga jednoznacznie stwierdzic kto byl wlascicielem. W sumie nigdy nie widzialem zeby ten samochod jezdzil tylko starzy ludzi pamietaja ze nalezal do tej ani innej osoby, co nie jest wcale dowodem....Michał - 2012-09-27, 21:04 Pomyśl o tym http://www.capri.pl/forum/174258Michał - 2012-09-27, 21:04 oczywiście nie namawiamepul - 2012-09-28, 18:05 myslalem nad tym wpierw jednak sprobuje z zasiedzeniam albo dogadac sie z rodzinka
myslalem tez nad testamentem, oswiadczeniem 2 swiadkow, umowa z data wsteczna itd.;)Michał - 2012-09-29, 21:01 data wsteczna to kryminał nie kombinuj. Prędzej czy później ktoś z rodziny zatruje się twoim torcikiem i dupa popłyniesz jak wicher. Z rodzinką najlepiej na zdjęciu haha. Wniosek do sądu o ustalenie prawa własności pojazdu. W takim przypadku wnosi się do Sądu o ustalenie prawa własności rzeczy ruchomej nie wskazując pozwanego i sędzia wzywa ostatniego "legalnego" właściciela pojazdu jako świadka. Powodzenia.epul - 2014-02-13, 16:05 witam ponownie :)
trochę to zajęło ale w końcu udało się rozwiązać kwestię własności multipli.
Poszedłem drogą zasiedzenia, razem z kumplem adwokatem wysłaliśmy oficjalne pisma do wydziałów komunikacji w pobliskich powiatach i do Katowic, do archiwum, do CEPIK, do wydziału transportu i dostaliśmy oficjalne pisma potwierdzające niemożność ustalenia właściciela.
Sprawa o zasiedzenie ruchomości wraz z tymi pismami jako potwierdzenie mojej dobrej wiary trafiła do sądu rejonowego, zostałem przesłuchany i postało cierpliwie czekać.
Rozprawa odbyła się w zeszłym tygodniu i teraz czekam już na uprawomocnienie się wyroku.
No i przygoda rozpoczyna się dopiero teraz- blacharka, remont silnika itd. więc będę miał trochę pytań ;)
Mam kilka zdjęć- wrzucę niebawem
pozdrawiam Fiacik600 - 2014-02-16, 09:58 To super a jednak się udało z tym zasiedzeniem brawo to kolejna multipla uratowana. epul - 2015-01-14, 15:52 i znow minelo troche czasu. Jakies czas temu otrzymalem w koncu upragnione postanowienie sadu o nabyciu droga zasiedzenia Fiata 600 Multipla z data wsteczna od 1 stycznia 2008, poniewaz wtedy stalem sie pelnoprawnym wlascicielem nieruchomosci na terenie ktorej stal "porzucony samochod" Troche to trwalo, jednak w koncu jako pelnoprawny wlasciciel moge zabrac sie do remontu. Numer nadwozia i silnika wskazuje na '57 rok, jednak silnik byl wymieniony na 767 cc z zastawy 750. Zdecydowalem sie go nie rejestrowac jako zabytek, przynajmniej na razie po rozmowie z wojewodzkim rzczoznawca pojazdow zabytkowych. Powiedzial ze nie ma parcia, szczegolnie teraz kiedy jest ustalona kwestia wlasnosci.
Na razie zaczelismy od silnika, brakowalo aparatu zaplonowego (nabylem wczoraj i czekam na przesylke), filtra oleju (chyba mam), uszczelka pod glowica, inne uszczelki pewnie tez juz szlag trafil, nie wiem jeszcze co ze skrzynia i innymi czesciami. Sama mechanika nie wyglada tak zle jak podwozie- z tego co widze progi nadaja sie do wymiany, mam nadzieje ze podloge da sie jakos polatac- generalnie nie ma dziur ale jest rdza i lakier odchodzi od blachy- gluchy w niektorych miejscach. Do tego jednak bede powoli dochodzil.
Najgorzej bedzie ze znalezieniem dobrego blacharza, ktory podejmie sie rekonstrukcji, nie stac mnie na uslugi profesjonalisty, wiec bede musial troche pokombinowac.
Na allegro pojawiaja sie czesci, z tego co widze wiekszosc przedmiotow kupuje/sprzedaje niejaki pan ovali, mysle ze ma dosc duza wiedze na ten temat. jest tez subito.it ebay amazon, mysle ze z czasem uda mi sie skompletowac wadliwe czesci, jesli nie da sie ich zregenerowac.
Pozdrawiam :)