Forum ZASTAVA 750 / FIAT 600 forum dla miłośników zastawy 750 i fiata 600
Zdjęcia - 600ka w muzeum
administrator - 2013-02-06, 21:55 jakie zatem kolory proponujecie? Archi, czy mozesz coś doradzić ad bieli, kości słoniowej?
gdzie taki lakier kupic i jaki odcień?
interesuje mnie oryginalny odcien bieli. jasne auto.Greg - 2013-02-06, 22:03 Mnie sie podoba pastelowa zielen, albo to niebieski jest. Kolor ciezki do okreslenia. Na taki kolor moje auto w oryginale bylo pomalowane. Znalalzlem go na dachu pod 12 warstwami innych lakierow...Dmoch - 2013-02-07, 00:25
Greg napisał/a:
Mnie sie podoba pastelowa zielen, albo to niebieski jest. Kolor ciezki do okreslenia. Na taki kolor moje auto w oryginale bylo pomalowane. Znalalzlem go na dachu pod 12 warstwami innych lakierow...
obstawiam że był to jak ja go nazywam niebieski majtkowy, tez taki znalazlem ale pod 11 warstwami:)
na skanie pocztowki oba kolory z jakimi mialem do czynienia.
nawiasem mowiąc na wiosne zamierzam sobie zrobic podobne foto, pod tym samym pomnikiem, tylko potrzebuje współtowarzysza :)archicar - 2013-02-07, 01:35 Ja się piszę... moja Fića podobnie będzie wyglądać jak ta siwa.. archicar - 2013-02-07, 01:47 Np to co jest na mojej fići to wg nomenklatury włoskiej Azzurro celeste. Numeru nie pamiętam, niestety. Dobierany był pod oryginał. Ale były dwa odcienie. Jeden bardziej chłodny (i taki mam ja) a drugi nieco złamany szarością i ciutkę ciemniejszy.Ten właśnie był stosowany w Zastavie 750 częściej. Pastelowa zieleń taka nieco groszkowa.. miodzio. Również pastelowa żółć - w naszych maluszkach występowała jako "piasek pustyni".
Bardzo fajnie wygląda kakao z mlekiem, beż, kość słoniowa a nawet lekko szary tzw "gołębi". Na fotce z powyższego postu widać taką Fićę. U nas w latach 80 malowano tak Fiaty 125p.
Bardzo soczysta żółć z Punto MkI jest piękna.. ale niestety nie epokowa.
Wyobraźcie sobie np VW Phaetona w kolorze pastelowej zieleni albo piasku pustyni.. błeee prawda..? No i to działa w obie strony. Mniejsza to o to czy mnie się podoba czy nie. To n ie ma znaczenia.
Pytasz o kolor w zakresie bieli i kości słoniowej...
Łatwe --- ze współczesnych: kolor Fiata Seicento "600" 50's edition. Ślicznie wygląda i jest zbieżny z oryginalnym kolorem Fiata 600 z lat 50. Ten drugi, taki ciemno siwy też.
Zarzucę kilka fotek:Michał - 2013-02-07, 08:33 Masz racje Pawle. Nie wyobrażam sobie VW z takim kolorze no i pewnie odwrotnie też będzie to miało znaczenie. Mieszanie stylów epok i nie wiadomo czego jeszcze może spowodować, że nie wszystko wyjdzie jak by się chciało. Ale spróbować zawsze można to przecież tylko lakier i zawsze można zmienić. Kwestia kasy a o niej gentilhommi nie rozmawiają. W temacie zdjęcia pod pomnikiem Jana Kilińskiego to w Warszawie może być problem z miejscem do parkowania. Chyba że wcześnie rano. Ponadto czy kolory mają być takie same?. A już zupełnie nawiasem to Jan był moim patronem w pedałówce w jego rodzinnym mieście gdzie się wychowałem.archicar - 2013-02-07, 19:16 Ano dokładnie...
Chodzi o to, żeby nie było przerostu formy nad treścią. To nie jest tak, że ja tu się wymądrzam, ja świętobliwy itd i wszystkie rozumy pozjadałem.. Nie! Sam się wciąż uczę, ale tymi zastavkami zajmowałem się już na początku lat 90 i też zakładałem plastikowe kapsle od eleganta czy alufelgi od CC albo silnik 900, radio z CD i niebieskim podświetleniem... i miałem Fićę w kolorze farrari rosso... a nawet kombinowałem z ciemnymi szybami. Miałem za kanapą także subwoofer i czerwoną lampę w komorze silnika, która dawała nocą niesamowity efekt podczas hamowania - czerwona ficia i czerwono jarzące się fiszbiny na tylnej klapie.. wrrooom!
Ale po kilku wizytach na zlotach, po pobłażliwych komentarzach i współczuciu w oczach różnych kolekcjonerów i osób z oldtimerowego "światka" po prostu dałem sobie spokój. Okazało się, że Fića jednak najlepiej jeździ na swoich własnych kołach, najmniej pali i najładniej pracuje oryginalny silnik z oryginalnym wydechem a ozdoby najładniej błyszczą się w chromie a nie sprayu na choinkę... Po kilku zaproszeniach na zloty , poważne zloty, nie osiedlowe spoty na kilka aut, po napisaniu kilkunastu artykułów w prasie na temat mojego autka a przede wszystkim po wizycie Fićą u źródeł czyli w Kragujevcu nie miałem wątpliwości że dobrą drogą poszedłem... Co oryginał to oryginał i nikt mi nie powie...!
Oczywiście wciąż podtrzymuję, że nic mi do tego jak to swoje auto traktuje i co z niego robi. Wolnoć Tomku w swojej Fići..
Mnie sie podoba pastelowa zielen, albo to niebieski jest. Kolor ciezki do okreslenia. Na taki kolor moje auto w oryginale bylo pomalowane. Znalalzlem go na dachu pod 12 warstwami innych lakierow...
obstawiam że był to jak ja go nazywam niebieski majtkowy, tez taki znalazlem ale pod 11 warstwami:)
nawiasem mowiąc na wiosne zamierzam sobie zrobic podobne foto, pod tym samym pomnikiem, tylko potrzebuje współtowarzysza :)
Mam wrazenie ze na mojej kolor byl ciemniejszy, albo na tym zdjeciu to tak blado wyglada...archicar - 2013-02-07, 23:30 Mógł być ciemniejszy bo były dwa odcienie tego jak mój śp Tata mówił, koloru "niebieskiego nocnikowego" tzw NocnikBlue. .;-)
Ciemniejszy miał jakby domieszkę szarego. Mój to ten jaśniejszy, nota bene brany z palety Fiata.
Ktoś coś mówił o seledynowej pasteli..??
oto i ona:Dmoch - 2013-02-08, 17:39
Michał napisał/a:
Masz racje Pawle. Nie wyobrażam sobie VW z takim kolorze no i pewnie odwrotnie też będzie to miało znaczenie. Mieszanie stylów epok i nie wiadomo czego jeszcze może spowodować, że nie wszystko wyjdzie jak by się chciało. Ale spróbować zawsze można to przecież tylko lakier i zawsze można zmienić. Kwestia kasy a o niej gentilhommi nie rozmawiają. W temacie zdjęcia pod pomnikiem Jana Kilińskiego to w Warszawie może być problem z miejscem do parkowania. Chyba że wcześnie rano. Ponadto czy kolory mają być takie same?. A już zupełnie nawiasem to Jan był moim patronem w pedałówce w jego rodzinnym mieście gdzie się wychowałem.
W żadnym wypadku, ja mam kolor metalic więc szukam kogoś kto albo nie brzydzi sie kundleniem albo zechce zrobic sobie zdjęcie czarno białe:)
a co do miejsca parkingowego to nie wiem czy z tydzień nie trzeba tam na nie czekać...:)Dmoch - 2013-02-08, 17:45 podobaja mi się te kolory, najbardziej nocnikBlue i NocnikZieleń:) jak bede starszy (narazie "wyrywam lachony" na metalik) i powyłażą wszystkie niedoróby blacharskie które popełniłem kilka lat temu to też sobie zaserwuję taki kolorek. mucha nie siada ale na razie- udaję młodego:)archicar - 2013-02-08, 23:35 Dmochu.. Spoko! Ja chętnie zrobię sobie z Twoją Fićą zdjęcie.. nawet gdyby była różowa w zielone pindolki..
Matryca nie pęknie...
Każdy robi to co chce. Mnie może być Twojej Fići szkoda, że taki "garniturek" ma na sobie. ale to Twoja Fića ni nic mi do Twoich gustów i decyzji. Kolor Fići nie jest wyznacznikiem osobowości człowieka!
PozdrawiamGreg - 2013-02-10, 21:42 Patrząc na te zdjęcia to w moim przypadku był to kolor bardziej w kierunku tego zielonego. Aparaty cyfrowe i płaskie monitory trochę zmieniają kolor, mimo wszystko to jednak ten zielony. Kiedyś jeżeli dobrze pamiętam ten kolor nazywał się morską zielenią albo coś koło tego...archicar - 2013-02-11, 00:32 "posidonie celeste" --- trawa morska jasna...