administrator - 2008-04-22, 21:46 Temat postu: Kradzież Kwinto - 2008-04-23, 07:40 Kurde mam nadzieje ze mi nie ukradnie zastavki :) Macie jakies zabezpieczenia ?? przemek - 2008-04-23, 14:51 alarm z powiadominiem gsm kosztuje 200 zł. z tym ze trzeba mieć aktywną cały czas karte sim. jest opcja w Era ze abonament zero złotych. płacisz tylko tyle co wydzwonisz. a i 100zł aktywacja tego abonamentu. czyli 100zł i masz auto chronione cały rok. ktoś je ktnie i masz sygnał na telefon komórkowy ze coś sie dzieje. super patent, sprawdzone. założyłem ten alarm u ojca w zakladzie. działa git. włacza sie go i wyłacza sygnałem dzwonienia. bez połaczenia - czyli kosztów przemek - 2008-04-23, 14:52 a do zastavy montuje centralny zamek z powiadomieniem gsm. ale na złodzieja nie ma sposobu przemek - 2008-04-23, 14:57 a myśle, ze jest nas w polsce tak niewielu i kazdy tak dobrze zna swoje auto ze nie byłoby ciezko takie auto odnaleźć. czy jakis złodziej spróbowałby coś sprzedać i myślicie ze my byśmy o tym nie wiedzieli? :) druga sprawa ze wczesniej czy pozniej takie skradzione elementy muszą trafić do nas na forum. :D do nas na zlot itp. nie ma bata Dmoch - 2008-04-24, 00:06 przemku,tu sie nie zgodze. po pierwsze złodziej jak kradnie takie auto to raczej na zamówienie i niekoniecznie sprzeda w granicach RP. po drugie na forum świat sie nie kończy(ja np znam trzech posiadaczy z750 i f600 którzy na forum nie są, co znaczy ze jest takowych dużo więcej),na allegro też nie. po trzecie poza złodziejami sa też zwyczajni deblie którzy ze złości, z zazdrości albo Bóg wie z jakiego powodu mogą auto zdemolować, podrapać,wybic szybę....poprostu zniszczyć ina takiego rady nie ma, bo on włożonej pracy nie uszanuje. nie oszukujmy sie.zabezpieczyć auto trzeba jakoś bo do najtrudniejszych włam do niego nie należy. ale wiadomo dla chcącego złodzieja nic trudnego  dlatego trzeba skur... utrudniać życie jak sie tylko da 
Kwinto - 2008-04-24, 07:49 Moja zastavka stoi w garazu blaszanym na terenie stoi jeszcze moze z 20 takich garazy jeszcze ani razu mi sie nie wlamali ale dla bezpieczenstwa wykrecam zawsze kierownice , moze glupi sposob ale ..... mir.ok - 2008-04-24, 08:20 gratuluje pomysłu kwinto  to moze zdac egzamin
kiedys w vektrze miałem dosc ciekawe zabezpieczenie kazdy kto pierwaszy raz probował ja odpalic zaliczał lipe, zeby odpalic autko 3eba było wykonac pewna kombinacje a mianowicie 1.włączyc zapłon 2.wbic wsteczny 3.wcicnac klakson (ktory podczas wykonywania tych czynnosci w odp.kolejnosci nie trabił) dopiero wtedy odpalał sposob wydaje sie troche zawiły ale przyznam ze po tyg jazdy wchodzi w nawyk i nie sprawia problemow inny z jakim sie spotkałem działał na podobnej zasadzie z tym ze zamiast klaksonu trzeba było dodknac kalmki nie wiem czy wymyslił to jakis magig czy sa po prostu takie alarmy czy odciecia zaplonu sa do kupienia , dudkam - 2008-04-24, 08:46 Taki układ można sobie zrobić na kilku przekźnikach albo jakims układzie i wymyślić dowolną kombinacje. przemek - 2008-04-24, 09:29 nie no zwłaszcza ten klakson jest dobry :) jaki złodziej będzie miał na tyle jaja żeby wcisnąć klaskon :D a druga sprawa obejście zapłonu w zastawie chyba nie stanowi problemu, co? dudkam - 2008-04-24, 09:47 No wystarczy wypiac kable ze stacyjki i gotowe a to zajmie kilka sekund 
|
||||||
