macko13579 - 2014-02-18, 20:28 Temat postu: Uszczelka przekładni kierowniczej Witam, jako, że pogoda sprzyja postanowiłem uszczelnić przekładnie i tu pojawia się pytanie bo pomiędzy ramieniem a podkładką regulacyjną jest taka dziwna uszczelka która wchodzi na wieloklin. Może ktoś ma takie cudo na zbyciu w normalnej cenie albo pomysł jak to zastąpić ? Myślałem coś jak w maluchu ale w zastavie jest dłuższy wieloklin. jan 600 - 2014-02-19, 16:37 Jest tam jeszcze zdaje się uszczelka z filcu,takie to mam,ale zdaje się że chodzi ci o taką z gumy z zębami,takiej nie mam. archicar - 2014-02-19, 17:45 Powinna być taka z gumy z ząbkami idealnie pasująca do wieloklinu... Nie osiągalna jest ani w Polsce ani za granicą. W każdym razie nie spotkałem się z taką. Zastavy 750 produkowane po 1969r miały już przekładnię z systemem regulacji luzu takim jak w w 126p czy 850. Także wieloklin był już inny, taki jak w 126p, płytszy. Witz w tym, że do takiego wieloklinu nie założy się wąsa (ramienia) od starego typu - inna ilość zębów i głębszy frez. Teoretycznie da się założyć przekładnię od 126p (ma na wałku uszczelniacz w postaci 2 oringów i jest szczelna!) jednak tylko pod warunkiem, że ma się ramię (wąs) od 750 dedykowany do takiej właśnie przekładni.. 
Uszczelnienie starego typu przekładni jest bardzo ciężkie... Filcowe uszczelniacze o których mowa wyżej to polski ersatz, tzw druciarstwo. Poniekąd nieco uszczelniają ale jak porowaty materiał ma uszczelniać..? Nieco tylko hamuje wypływ oleju. Można spróbować zrobić taką uszczelkę samemu z silikonu (ale musi być to silikon bezoctowy - np taki jak do misek olejowych Uno/Cinquecento silników FIRE - Reinzosil albo Versachem Mega Grey). Po NIEdokładnym odtłuszczeniu ośki przekładni robimy wałek i dociskamy pokrywą. Odtłuszczenie musi być niedokładne aby można ją potem było wyjąć. Ważne, żeby tej pokrywki na maxa nie dociągać. Uszczelka musi być parę setek grubsza. Po zaschnięciu (24h) wydłubujemy taką uszczelkę... delikatnie.. i gotowe. Potem dokładnie myjemy przekładnię, ośkę z wieloklinem i także odtłuszczamy uszczelkę. Zakładamy.. dopiep..y pokrywkę regulacyjną i finisz. Powinna ładnie trzymać, a jeśli nie to powtarzamy mycie i smarujemy ją bardzo delikatnie tym samym silikonem. Cóż.. chyba tylko taka droga...
Greg - 2014-02-19, 18:58 Jest jeszcze druga opcja, wykonac otwor w pokrywie z gory i drugi w tuleji prowadzacej os. Zainstalowac 2 kalamidki. Dac tyle smaru az wyplynie wszystkimi nieszczelnosciami. Smar jest gesty wiec nie powinien tak szybko znikac jak olej. Mozna dac smar molibdenowy odporny na wyplukiwanie. Przy takiej przerobce powinno sie sprawdzic uszczelnienie filcowe. archicar - 2014-02-19, 22:37 Można także rozebrać przekładnię, wyjąć z niej oś dać do ślusarza (tokarza) natoczyć rowek o odpowiedniej szerokości i głębokości i dać odpowiedni oring lub nawet dwa. Sporo pomoże. Wydaje mi się jednak, że zrobienie uszczelki z silikonu jest najtańsze i najprostsze a także chyba najskuteczniejsze. Pozdravki Greg - 2014-02-20, 09:53 Mam zle doswiadczenia z uszczelnianiem na silikon. Stosowalem rozne silikony (te z gornej polki). Sprawdzaja sie jako dodatek do uszczelek papierowych lub tych z kryngielitu. Skladalem kilka silnikow ktore z zalozenia maja byc tylko skladane na paste silikonowa...i predzej czy pozniej przeciekaly. Juz bardziej poszedlbym w to rozwiazanie z podtoczeniem wybrania na osce. Tyle ze nie kazdy ma dostep do tokarki. Smarowniczke jest prosciej zainstalowac. Tak swoja droga to wedlug mnie to uszczelnienie to nic innego jak wada konstrukcyjna. Wystarczylo minimalnie zmienic konstrukcje odlewu obudowy tak aby zainstalowac na koncu simering. macko13579 - 2014-02-20, 12:46 Dzięki za zainteresowanie, pomysł z silikonem chyba najlepszy ale wymyśliłem jeszcze takie coś, pomiędzy podkładkę regulacyjną dać jakiś gruby oring na niego dać podkładkę, na podkładkę kolejny oring i na to założyć dopiero ramię przekładni. archicar - 2014-02-20, 14:44
Witz w tym, że to jest komplet naprawczy do przekładni Fiata 126, 850, 133 i Zastavy 750 LE, SE, SC i 850 (produkcja po 1970r) czyli poza łożyskami, simmeringiem wałka zdawczego i uszczelką głównej pokrywy nie podejdzie do starej przekładni Z-750/F-600 .. ;-( archicar - 2014-02-20, 22:05 Na 100% to pasuje ta duża uszczela Na 99% pasuje simmering (uszczelniacz) ośki (tej koloru miedzianego) wału kierownicy. Na 99% pasują łożyska. Nie pasuje dolny uszczelniacz - bo w starej przekładni go po prostu nie ma - jest ta gumka z ząbkami) Nie pasuje uszczelka pokrywki regulatora luzu - w starej jej nie ma bo jest ta gumka. Nie pasuje oring - bo go w starej przekładni także nie ma. Łożyska pasują na 99% - sam nie wymieniałem nigdy ale numer w katalogu Fiata 6oo się zgadza z numerem Fiata 126, Fiata 850 i 133. To samo dotyczy górnego uszczelniacza. Z części od 126p pasuje także tuleja mimośrodowa wałka wycinka ślimaka.
macko13579 - 2014-02-26, 11:54 No to tak, wykonałem patent z silikonem i jak do tej pory czyli od soboty do dzisiaj suchutko. Nie wiem czy potrzebnie czy nie ale jeszcze między podkładkę regulacyjną a tą uszczelką dałem trochę smaru. A jeszcze jedno, czy linka ssania od malucha będzie pasować, chodzi mi głównie o mocowanie przy dźwigni archicar - 2014-02-26, 14:10 Nie będzie pasować. 1. za krótka 2. inne mocowania przy dźwigni 3. inne mocowanie bowdenu Jeśli masz bowden zdrowy i cały to dorób sobie sam drut. Na końcu oczko o średnicy 8mm. Drut 1mm - może być z migomatu ale lepszy będzie hartowany, twardy. Najzwyklejsza firma linkarska to dorobi bez problemu. macko13579 - 2014-02-26, 19:35 Wszystko jasne, dzięki. Dmoch - 2014-04-12, 11:08
a czy nie pasuje osłona przekładni kierowniczej z Fiata 125/Lady ? archicar - 2014-04-12, 17:13 Jaka osłona..?? Pokaż na fotce.. Dmoch - 2014-04-14, 13:42 http://d.moto.gratka.pl/a.../908659_A_N.jpg |
||||||||||
