Kwinto - 2014-10-27, 18:19 Temat postu: Fiat 127 mk 2 Czy ktoś na forum posiada jakas wiedze na teat w/w samochdu ? Gdzie części zamienniki itp. ? Dzisiaj nabyłem Fiata i będę potrzebowal trochę części i info . Szukalem w necie ale nie ma nic konkretnego . archicar - 2014-10-28, 02:59 Dość ciężko z tym modelem. Robiłem kiedyś 7kę MkI od podstaw. Sporo dupenschwanców mi zostało. 127 to youngtimer. Jest za młody by były do niego części w reprodukcjach (choć to powoli się zmienia) a już z byt stary by były doń części w sieciach Fiata... Najgorzej oczywiście jest z blachami. Wiele elementów i profili jest do "złapania" z innych Fiatów z tego okresu. Pisz, pytaj co potrzebujesz.. spróbuję pomóc. Najgorsza sprawa to wersja 1300 i 1050. Do obu jest masakra z częściami mechanicznymi silnika. O ile 1050 to w zasadzie protoplasta silnika do Uno Clip o tyle 1300 nie grzeszy dostępem do części. Jeśli zaś masz 903cc to bingo. Wiele mechaniki z CC/ Pandy / Uno. Łatwo wprowadzić skrzynię V biegową itd. W zawieszeniach unikaj jak ognia usztywnień i chińskich części. Buda jest wiotka i słabo to znosi. Pozdravki Dmoch - 2014-10-29, 23:49 wow a jednak 127ka. wrzuć jakieś zdjęcie. archicar - 2014-10-30, 22:08 Ja czy Kwinto..?? Kwinto - 2014-11-01, 14:51 To moze szybko opisze o ile nas ktos nie opierdzieli ze nie to forum :) Fiacik 127 wloska wersja z 1980 roku zakupiona przez Pana osobiscie za 2550 $ Posiadam oryginalne zaswiadczenie o nabyciu pojazdu w eksporcie wewnetrznym Pan cieszyl sie samochodem do 1995 roku. W 1995 r z przebiegiem 98 tys uszkodzil silnik i do 2010 roku stal w garazu . I w tym wlasnie roku jego wnuczek idzie na praktyke samochodowa do serwisu Fiata i tam poznaje swojego mentora a mojego kolege Adama . Adam dowiadujac sie o cudenku jaki stoi w garazu u nowego praktykanta kupuje Fiata :) Moj kolega wyciaga go z garazu robi mu silnik i okazjonalnie jezdzi nim . W 2012 roku, po 17 latach pracy w Fiacie, kolega jedzie do Norwegi i tam juz zostaje Auto jest przechowywane u znajomego w stodole do 2014 roku , po kilku miesiacach mediacji udaje mi sie zakupic fiata Fiat w srodku jak nowy . Blacharka sprawdzona czujnikiem lakieru . Cala oryginalna z wyjatkiem maski (pomalowana walkiem) 2 komplety kluczykow dokumenty itp. Tak naprawde to musze przyznac, ze jestem zawiedziony, bo w autku nie ma co robic, tylko lakiernik i auto jak nowe. Mam jednak rozkminke czy robic pod oryginal z epoki?- Wywalamy felgi kolegi Adama, wstawiamy z epoki malujemy i jezdzimy Czy moze zrobic z lekkim akcentem "abarth" "Itali"?? Mysle ze może to byc jeden z ostatnich Fiatow z "exportu" Na kwicie jest data wydania samochodu 13.08.1981 . 4 miesiące przed Stanem wojennym Kwinto - 2014-11-01, 14:52 I srodek Greg - 2014-11-01, 22:28 Kiedys sam rozgladalem sie za 127, ale ten to prawdziwa perelka... archicar - 2014-11-02, 01:23 127 bardzo wdzięczny jest! Ja odbudowywałem kilka dobrych lat Mk1 z 1972r. ten bezowy co wyżej na fotkach. Robiłem go na oryginał z jednym "pazurkiem" a mianowicie zastosowałem w nim skrzynię biegów V. Ciszej, ekonomiczniej i bardziej komfortowo. 7ka obok Pandy i Fići to auto w którym najlepiej mi się jeździ. Lubię także Uno. A no i jeszcze busik 900T ale to już jednak inna liga. Taką 7kę jak Twoja też miałem (patrz fotki poniżej). Kupiłem kiedyś za bezcen w Oliwie. Niebieski metalik (oryginalny!) beżowe wnętrze.. ory felgi blaszane ale rzadkie. Silnik niestety 1050 i niestety 4 biegowy. Sprzedałem go potem. Ale jeździł przyjemnie. Tyle, że korodował od spodu masakrycznie. To fajna wersja, w każdym razie lepsza od oplasticzonej MkIII (alias Seat Fura). Niektóre młodsze egzemplarze MkII miały już podniesioną podłużnicę pod skrzynię V. Zespół napędowy adaptować można z Uno Clip. To niemal to samo. Mnie jednak najbardziej kręciła wersja MkI. Auto tak brzydkie że aż piękne. Jeśli chcecie wkleję fotki z renowacji od A do Z w dziale "renowacje by archicar" OT może i lekki jest ale bez przesady. Wszak 127 jest sukcesorem 850 a ten naszej Fići więc spoko. Co do Twoich planów Kwinto. Zrobisz jak zechcesz ale ja robiłbym na oryginał + ewentualnie jakieś mało widoczne usprawnienia jak lepszy gaźnik, skrzynka Vb itp... Felgi które masz w aucie to nie ta epoka. Powinieneś mieć albo motylki albo ATSy ewentualnie szprychówki jak w Polonezach. Chętnie uwolniłbym Twoją 7kę od tych felg, gdybyś się zgodził. Podchodzą mi do Pandy Selecty. Aha.. mam też jeśli by Cię zainteresował ładny kokpit z normalnymi zegarami. Kwinto - 2014-11-02, 14:53
Chcesz kupic ?? A może masz felgi 13 z deklami do Fiata ? Mysle o tych http://allegro.pl/fiat-4x...4746728860.html Tylko nie wiem czy będą pasować ale mysle ze tak archicar - 2014-11-02, 16:59 Wszystko zależy od ceny... Te co podajesz z alledrogo to właśnie o takich mówiłem ale o normalnych OZ. Te mają murzyński look. Dobre do civica z nalepką pioneer na tylnej szybie ale nie do 127... Tu są takie jak trzeba i to w cenie niższej niż połowa tego co znalazłeś (swoją drogą trochę złotego spreyu i 6 stów więcej to trzeba mieć niezłe kiełbie we łbie.. . ;-] ) http://allegro.pl/alufelg...4759107749.html Zobacz .. a nuż... Ja mam jakieś kapsle chromowane od MkI 9nie nowe ale ładne) natomiast felg już nie mam, poza kompletem w 133 (no ale tych nie sprzedam). A ile byś chciał tak pi x oko za te swoje..? (na priva) Dmoch - 2014-11-03, 12:34 a może te? http://allegro.pl/felgi-f...4761847114.html archicar - 2014-11-03, 12:55 Chora cena...., chociaż... Kwinto - 2014-11-03, 14:36 Dzwonilem kilka razy ale cisza . Koles sprzedaje je od miesiąca mniej więcej tak jak ja dowiedziałem sie o kupnie Fiata . Interesowalo mnie czy felgi przed malowaniem były prostowane bo ranty jakies takie nie takie :) Dmoch - 2014-11-03, 22:42 a no to nie warto jak kontaktu nie ma... |
||||||||
