To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum ZASTAVA 750 / FIAT 600
forum dla miłośników zastawy 750 i fiata 600

Renowacje - Wycena remontu blacharki

piotr w - 2014-11-11, 22:27
Temat postu: Wycena remontu blacharki
Panowie wy jako znawcy tematu może doradzicie mi kogoś kto podejmie się remontu blacharskiego mojej Zastawki i zrobi to dobrze jeśli to jest możliwe bo buda raczej kiepsko wygląda i zastanawiam się czy jeszcze warto to robić i jaki to będzie koszt? Mowa o karoserii wystawionej na OLX
http://olx.pl/oferta/karo...D5-ID7Kh9d.html

Kwinto - 2014-11-12, 16:46

A co ty dokładnie chciał bys zrobić ? Tą bude o żywic?
piotr w - 2014-11-12, 18:26

Trzeba pospawać budę i przygotować pod malowanie i ewentualnie pomalować
FreddieM - 2014-11-12, 21:16

Tam nie ma podłogi chyba w ogóle :shock:

Piotr, w Bratkówce podobno jest świetny blacharz z ręką do zabytków... kojarzysz może? ;-)

piotr w - 2014-11-13, 00:08

Gdzie dokładnie ten blacharz? i jakie nazwisko?
FreddieM - 2014-11-14, 17:54

Nazwiska nie znam ale jest to słynny Andrzej z Bratkówki - warsztat ma zaraz za pocztą.
O ile sie nie myle - za tą szopą - nie w szopie :-D :
https://www.google.pl/map...gNBxyCpVXbQ!2e0

piotr w - 2014-11-14, 21:14

Wielkie dzięki podjadę zapytam .
piotr w - 2014-12-20, 23:54

Z remontem tej budy dałem sobie spokój. Jest to kompletnie nieopłacalne .Licząc ceny wszystkich elementów które trzeba dokupić i nawet spawając samemu wychodzi cena zaporowa.
Do wymiany:
-2x błotniki przód
-2x reperturki błotniki tył
-2x podłoga
-pas przedni
-belka tylna
-podszybie tył z ramką
-progi wew. i zew.
Szkoda było piaskować :cry:

archicar - 2014-12-21, 15:52

Czyli generalnie standard.... ;-)
Dodam, że w naszych warunkach (sól, blacharskie papractwo itd) nawet tzw ładne egzemplarze będą mieć nie wiele mniej do roboty. 20 lat robię tylko te auta i swoje już wiem. Niestety dobra fića (remont) swoje kosztuje. Nawet jeśli spawa się samemu to jest to tylko jakiś 1000/1500 mniej. Lakierowanie dobrym lakierem i uczciwe to koszt rzędu min 3000pln... itd...
Części ile kosztują wszyscy wiemy, oczywiście można ciut przyoszczędzić kupują chińskie zamienniki ale to z kolei mści się po krótkim czasie.
Ogólnie remont takiego autka to widełki między 10 a 16 tys pln. Taniej niestety zazwyczaj wychodzi byle jak lub źle.
Dlatego wszystkim zawsze polecam dobre auta przywożone z byłej YU. To zawsze procentuje. Mniejsza o rocznik, bo w tym przypadku ma znaczenie drugo a nawet trzeciorzędne.

Piotrze, nie było znów tak szkoda piaskować. Wiem, że to kasa, ale spójrz na to z innej strony. Nauka! Już wiesz, że następnym razem nie będziesz tego robić. To się nazywa frycowe. Moim daniem jednak tw Twoja buda nie jest jeszcze przekreślona. Jeśli nie jest zwichrowana i trzyma swoje wymiary można się w nią bawić. Powoli, kilka lat i będzie żyć.
Szkoda, że jesteś tak daleko, bo chętnie bym ją przygarnął i zrobił. Niestety transport jej do Gd to lekko licząc 1000pln, a ewentualny sens jej naprawy to cena góra taka ją proponujesz na OLX.

FreddieM - 2014-12-21, 17:13

piotr w, czemu szkoda było piaskować? Mnie czeka wymiana dokładnie tych samych części w mojej budzie.
archicar napisał/a:
Moim daniem jednak tw Twoja buda nie jest jeszcze przekreślona. Jeśli nie jest zwichrowana i trzyma swoje wymiary można się w nią bawić. Powoli, kilka lat i będzie żyć.

Też mam takie samo zdanie. niestety remont zabytkowych pojazdów to nie są tanie rzeczy, zwłaszcza aut mniej popularnych jak maluch, polonez czy duży fiat ;)
Dlatego w moim przypadku nie spieszę się, spokojnie ciułam pieniądze, ale auta nie przekreślam. Czas mnie nie goni.

PS. Żaden remont nie jest opłacalny :)

archicar - 2014-12-21, 17:47

Otóż to! Opłacalny jest pod warunkiem, że się na nim zarobi. Jeśli robisz dla siebie, inwestujesz. To skarbonka.
Kto zakłada, że oldtimer będzie tylko jeździć, pachnieć i cieszyć oko niech sobie kupi rower. To zabawa dla bogaczy i dla takich którym nie przeszkadza smar grafitowy pod paznokciami.
To samo dotyczy remontów "na wczoraj". Tu nie może być mowy ani o pośpiechu ani o oszczędnościach czy chodzeniu na skróty. Kto zrobił porządny remont ten wie o czym mówię.
Przy oldtimerach po pierwsze cierpliwość, po drugie cierpliwość i serce i po trzecie głęboka kieszeń. Wtedy są sukcesy i zdjęcia publikowane w czasopismach, że o satysfakcji nie wspomnę. Odstępstwa od tych reguł kończ się frustracją, zarzuconymi projektami oraz gniotami kończącymi na Alledrogo.

piotr w - 2014-12-21, 20:17

Ja gniota składać nie zamierzam.Buda jest wystawiona na Olx więc odważnych na jej remont zapraszam.Zapłaciłem za nią śmieszną kwotę to i śmieszny jest jej stan.Miała kilka fajnych rzeczy i po ich sprzedaniu część zainwestowanych pieniędzy od zyskałem ,parę części wykorzystam do fiata 600 więc właściwie jestem zadowolony.
Za fiata zapłaciłem więcej ale było warto ,jest kompletny i w przyzwoitym stanie.Ten remont mnie cieszy a tamten dobijał.

piotr w - 2014-12-21, 20:28

Ty Pawle z takim zapleczem części pewnie śmiejesz się z takiego remontu, ale dla mnie przywracanie tego wraku trwało by latami .Druga sprawa to miejsce w warsztacie , a właściwie jego brak.Mam jeszcze inne pojazdy które nie mogą stać na pod chmurką i czekać aż zastava wyjedzie na zewnątrz.
archicar - 2014-12-22, 04:30

Hihi.... A Ty myślisz, że ja te części za friko mam..?? Słono za nie płacę. Wierz mi to nie są kokosy. Miejsce to istotnie wazna sprawa. Ja akurat mam gdzie trzymać ale toak od roku.. wcześniej różnie bywało i kilka fajnych czekadeł na remont musiałem się pozbyć. Mi.im. Fiat 6ooT z 67r, Seat 133L, Fiat 127MkI '73, Fiat 128 MkII '77.. ;-(
piotr w - 2014-12-22, 07:31

Może i ja dorobię się kiedyś poczekalni.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group