samochód: zastava 750
Imię: Dmoch
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: niebieski Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 1080 Skąd: WWL
Wysłany: 2015-08-24, 09:11
Witamy,
Co do auta: nie mam nic przeciwko usprawnieniom auta aby jeździło lepiej jeśli ma jeździć stosunkowo często. Nie mam też nic przeciwko takim cenom tych aut no bo przecież może kiedyś natchnie mnie sprzedać swoje... No ale za taka cenę to już bym chciał mieć wszystko jak trzeba a tu jak hamer napisał kierunki od żuka, pompa wody nie wiadomo jaka, wentylator elektryczny itp itd. Te części są dostępne więc ktoś poszedł trochę na łatwiznę. Kwestia gustu, auto wygląda schludnie i ładnie.
Mi osobiście coś nie pasuje tez w tapicerce mimo że odnowiona. To jest nowsza wersja więc fotele/ kanapa może i były "spuchnięte" ale na pewno w starszych wersjach nie. O blacharce się nie wypowiem bo się nie znam aż tak.
W każdym razie weź też poprawkę na to, że klasyki kupuje się bardziej sercem niż rozumem a my tutaj obecni w temacie najczęściej siedzimy wiele lat i jesteśmy już wybredni. Zaczynaliśmy swoje przygody z tymi autami od wiele większych przeszczepów i trucheł niż niejedna kupka złomu. Jak auto Ci się podoba to czemu nie...
samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982 Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 567 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2015-08-24, 22:57
Bo silnik nie jest oryginalny. Ma alternator i boczny filtr oleju. Wiec coś nie bardzo ten rocznik 1966. Druga kwestia to z tego co wiem to drzwi otwierane "normalnie" weszły do produkcji w roku 1976. Chyba że tu jakaś wymiana nadwozia była robiona.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum