MotoWeteran
samochód: inny
Imię: Marcin
Rok urodzenia: 1990
Dołączył: 13 Lip 2017 Posty: 5 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-07-13, 15:09 Fiat 600/Zastava 750/ Seat 600 jako pierwszy klasyk?
Witam tutaj wszystkich forumowiczów. Z tej strony MotoWeteran - pasjonat zabytkowej motoryzacji. Od dziecka podobały mi się małe Fiaty 600/Zastavy 750 - lubię je za ciekawy design, prostą jednostkę napędową czy samą historię autka (np. wątek Fiata 600 jako wyścigówki Wielkiego Rajdowca z Polski - Pana Longina Bielaka). Od paru lat skupowałem części do tego typu maszyn - raz kierownicę, raz klakson, licznik (nomen omen pochodzący z Fiata 600 Multipla, bo ma inny cyferblat) i takie drobniejsze rzeczy... Niedawno postanowiłem, że pora poszukać właśnie tego, małego samochodu. Jako, że to forum jest naprawdę rzeczowne - chciałem zapytać się Was na co zwrócić głównie uwagę przy zakupie 600/750?
Pozdrawiam.
samochód: zastava 750
Imię: Dmoch
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: niebieski Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 1080 Skąd: WWL
Wysłany: 2017-07-14, 14:38
Cześć. Zwróć uwagę na ilość przeróbek z PRL. tzn czy nie było tam silnika i progów z malucha lamp od syreny itp itd. dodatkowo typowa sprawa taka jak stan blacharski i kompletnośc detali. Potem trzeba je dokupowac i tak na przykład uszczelki zderzaki klamki szkiełka kierunkowskazów itp itd potem składają się na spora sumkę. to z grubsza tyle. silnik to typowa jednostka fiatowska ani remont ani brak cześci nie są straszne.
MotoWeteran
samochód: inny
Imię: Marcin
Rok urodzenia: 1990
Dołączył: 13 Lip 2017 Posty: 5 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-07-14, 15:28
Dzięki wielkie za takie informacje. Racja, klosze coraz trudniej dostać. Jeszcze jeśli chodzi o kurołapkę to sama tapicerka ze środka jest dość trudno dostępna. Często widziałem w 600/750 jakieś stare poszycia zamiast boczków drzwi.
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-07-19, 00:56
Jeśli chcesz mieć porządne czytaj nie pokundlone polskimi patentami i częściami maści wszelakiej, tylko nie tym co trzeba autko, to absolutnie odradzam kupowanie w Polsce.
Praktycznie nie do znalezienia dobrze odrestaurowane a o pełnym oryginale raczej należy zapomnieć.
Sprowadzane z krajów b. Jugosławii Fiće z lat 70 i 80 też nie grzeszą oryginalnością za to kapią szpachlówką i bylejakością napraw przeprowadzanych naprędce w przydomowych szopach. Jeśli ktoś oferuje taką Fićę za powiedzmy 8 - 10 tys. to jak myślisz, ile chce na tym przyciąć..? 1000zł,-... zapomnij. Nikt za taką kasę nie bawi się w renowacje... nawet tak parszywe jak u nas.
Za 3 -4 tysiące Euro można kupić w Słowenii lub Włoszech na prawdę przyzwoity wóz. Dlaczego akurat w tych krajach...? Ano dlatego, że np w Słowenii Fića była nawet za Jugosławii autem drugim w rodzinie i nikt nie odbywał nią podróży po świecie lub nie woził drewna z lasu czy węgla na opał, zaś włoskie Fiaciki są zazwyczaj otoczone wspaniałą opieką swoich właścicieli, nie widiziały nigdy soli (wyjątek to pas północny i góry).
ponadto te kraje do biednych nigdy nie należały i nikt nigdy nie naprawiał tam samochodów blachą z parapetów czy gipsem.
Elementy nadwozi były i są ogólnie dostępne a ludzie mają kasę. I tyle...
Jeśli chcesz autko bardziej zabytkowe i w wersji kurołap, polecam Włochy, jeśli młodsze w wersji normalnej to Słowenię, ewentualnie Chorwację.
Mogę pomóc w sprowadzeniu takiego autka.
samochód: zastava 750
Imię: Dmoch
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: niebieski Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 1080 Skąd: WWL
Wysłany: 2017-07-19, 14:44
W niemcowni też są
MotoWeteran
samochód: inny
Imię: Marcin
Rok urodzenia: 1990
Dołączył: 13 Lip 2017 Posty: 5 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-08-08, 08:32
Ciekawe . Racja w Polsce już rzadko kiedy spotyka się nawet w pełni oryginalną "patynę". Włochy - racja. Mimo, iż nadal dominuje tam moda na starszą "nouva 500", to 600 można przyzwoitą znaleźć. Co do Chorwacji to tylko z opowiadań wiem, że łatwo o kurołapę Ficię, ale czy w pełni oryginalną - nie wiem, bo jeszcze tam się nie wybierałem. A może wiecie o jakiejś 600/750 w nawet słabszym stanie, parkującej w Polsce?
Pozdr.
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-09-06, 12:32
Błąd...
Na Bałkanach ogólnie kurołapka to rzadkość i rarytas. Najłatwiej o takową w ... Polsce właśnie. Wynika to z tego, że w Polsce dużo później niż w innych krajach ówczesnej Europy wprowadzono zakaz stosowania takich drzwi.
Dlatego Zastava produkowała kurołapki na polski rynek dłużej niż na swój.
W YU nie wierzą, że można mieć kurołapkę z 67r. U nich ostatnie sprzedano w 66r!
U nas pierwsze egzemplarze Zastavy z normalnymi drzwiami czyli model 750M pojawiły się dopiero w 68 roku i jeszcze na zakładkę były sprzedawane z "kontraszem".
Ponadto u nas w ogóle te samochody były traktowane jako dobro luksusowe. Komu udało się kupić bądź wygrał ją w Totka albo dostał na swięto górnika czy dzień stoczniowca, trzymał w garażu, oszczędzał i pieściła jak najdroższy skarb. To był powiew zachodniej techniki na tle siermiężnych, ciężkich i paliwożernych przestarzałych wozów typu Syrena, Warszawa czy Zaporożec...
Na Bałkanach zaś najdłużej kurołapki przetrwały tam gdzie było najbiedniej.. Macedonia, Czarnogóra i południe Serbii. Akurat Chorwacja należała do tej bogatszej części YU, podobnie jak Bośnia w której z resztą królowały auta Volkswagena z TAS - w Sarajevie. Robili Garbusa (Buba), VW 1400 i 1600, Golfa I, II i III. Słowenia zaś była najbogatszym regionem (i jest do dziś!). Tam auta zmieniano często a Fića była najczęściej autem dodatkowym, drugim a nawet trzecim w gospodarstwie domowym. Paradoksalnie dziś to właśnie tam jest najwięcej zachowanych oryginalnych "siedemsetpięćdziesiątek" choć zazwyczaj z ostatnich lat produkcji. Słoweńcy byli i są bogaci, lubili te auta i długo ich używali.
Co prawda mieli też inne wspaniałości jak Citroeny 2CV i Dyanne produkowane w Koprze (CIMOS) oraz Renault 4, 5 i 6 produkowane w Novo Mesto. Ponadto klimat... Słowenia jako kraj o wysokiej kulturze ekologicznej i infrastrukturą porównywalną nawet z YU z krajami zachodnimi jak Austria czy Niemcy, nie używała soli, ma dobre drogi a małe auto nie służyło nigdy i nie służy do przewozu całej rodziny, desek na budowę czy bydła.
Jeśli zatem kupować Fićę z krajów byłej YU to jak najbardziej poszukać należy ich właśnie w Słowenii. Najlepiej zachowane oryginały, najlepiej odrestaurowane auta, brak wiejskiego tuningu i najłatwiejsze procedury wywozowe.
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-09-16, 10:33
Liczby sprowadzonych aut nie znam ale sprowadzane były od 1963 do 1972. Podobno jeszcze do 75 można je było zamówić przez Antoninek. Mój znajomy odbierał nową Fićę właśnie w Antoninku w 1975r stąd to info ale to na jakiś "import docelowy". Były już produkowane 126p .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum