[Mateusz_Łódź]

Witam. Jak w temacie. Potrzebuje łapki które trzymają dekielki na felgach (4szt. na jedno koło). Najchętniej cały komplet 16 szt.

[Dmoch]

o kurde o to chyba jeszcze trudniej niż o kapsle...

[Mateusz_Łódź]

kapsle oryginalne strasznie ciężko kupić....

[Greg]

dzięki tym zapinkom te kapsle notorycznie odpadały w trakcie jazdy. myślę że można takie zapinki dorobić ze stali sprężynowej a potem potraktować odpowiednią obróbką cieplną i powinno być ok.

[123]

łatwo dorobić gdy ma się wzór - czyli choć jeden oryginał ...
gdyba tak ktoś mający "łapki" wrzucił zdjęcie oryginału oraz rysunek z wymiarami byłoby super

[Mateusz_Łódź]

ciężko zdobyć odpowiednią stal sprężynową... Ja osobiście mam komplet łapek na mojej zastawie, trzymają kapsle idealnie, nie ma opcji żeby kapsel spadł, trzeba dużej siły użyć, żeby zdjąć je rękami, także nawet się zastanawiałem, czy nie zdjąć po dwie z każdej felgi i założyć do Zastawy... Kombinowałem już z wieloma rodzajami stali i zawsze pęka przy takim wyginaniu, albo kruszeje, albo nie da się jej wygiąć...

[przemek]

trzeba pierw dogiąć a potem zahartować. to będzie działalo. odwrotnie sie nie da.

[Greg]

słuszna uwaga przemku. najpierw obróbka plastyczna potem cieplna bo inaczej nic z tego nie będzie. kolegę co się pochwalił że posiada na feldze zapinki poproszę o jakieś foto i wymiary mniej więcej to zapodam na forum z jakiej blachy można to zrobiź oraz jakieś przybliżone parametry obróbki cieplnej.

[administrator]

jesli byłoby więcej chętnych mogłbym się podjąć dorobienia talich łapek sprężynowych.
Tylko jest kwestia odpalenia pieca hartowniczego. Czy to będzie oplacalne.

[Greg]

o piec się nie martwcie. tym ja się mogę zająć. przy dobrym układzie dałoby rade załatwić to za przysłowiowe pół litra. mam dostęp do pieca solnego, próżniowego, komorowego. nikt specjalnie nie będzie grzał wielkiego piec na 1 kg wsadu. przy okazji czegoś innego można to obrobić.

[przemek]

otóż to. wiec moge się zająć wyprodukowaniem tych sprężynek a Greg je wygrzeje.

[123]

to super !!!

[Przemysław]

a ile wtedy kosztowałby komplecik?

[przemek]

nie mam pojęcia, ale to ręczna robota będzie.
zobaczymy czy sie bedzie oplacało.

[Mateusz_Łódź]

Witam. Udało mi się dorobić do mojego autka te przeklęte łapki. Na razie nie obiecuję, ale może udało by mi się załatwić ich więcej. Ale muszę najpierw wiedzieć, kto i na ile sztuk byłby chętny. Ciężka sprawa, nikt się nie chciał podjąć, ale nareszcie znalazłem takiego artystę, wykonanie moim zdaniem solidne, może nawet lepsze niż oryginalne. Aha, łapki są takie jak oryginalne, zdjąłem jedną sztukę z mojej Zastawki i dałem mu na wzór.
Czekam na wstępne zgłoszenia.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Mateusz