zajawiłem się jakiś czas temu podczas pobytu w serbii...
a, że sentyment mam do 750tki bo to było pierwsze auto w domu jakie pamiętam to proces decyzyjny nie był długi.
oczywiście kupowanie, przywożenie to cała epopeja.
niestety silnik nie dał się uruchomić. po rozebraniu okazało się, że ma powytapiane tłoki. i to był powód w którym wylądowała w 1975 na wieczny spoczynek.
po dwuletnim przewlekłym "remoncie" w tym tygodniu ożyła.
blachy i tapicerki jeszcze nie ruszam. podwozie zostało tylko oczyszczone i zabezpieczone fertanem oraz minią.
zrobiony jest kompletny układ hamulcowy, zawieszenie, układ kierowniczy.
wszystko na nowych częściach. jeżeli były dostępne to oryginalnych.
metalowe przewody hamulcowe wykonane z miedzi.
do silnika kupiłem oryginalne nominalne tłoki i pod ich wymiar został wytulejowany blok przez fachowca starej daty.
do tego polerowanie kanałów, podniesienie stopnia sprężania i twarde gniazda zaworowe+nowe zawory żeby mogła latać na współczesnych paliwach.
oczywiście panewki, rozrząd, kpl uczelek, itp itd.
polerowane i doważane korbowody.
nowe bebechy do pompy wody, zapłonu i gaznika.
pracuje pięknie.
zdjęcia z wczoraj...
http://ffff.fotosik.pl/albumy/682008.html http://ffff.fotosik.pl/albumy/682013.html
jeszcze na przypadkowych kołach z kaszlaka.
mam już próbne tablice i stałe oc. teraz przegląd i rejestracja.
a potem będę podejmował decyzję czy zostaje tak jak jest w stanie oryginalnego zachowania, czy dostanie nowy lakier.
no.
pozdr.
Wysłany: 2009-09-07, 14:43 Re: "dzień dobry...nazywam sie czesio"
Witaj Czesiu... :)
czesław napisał/a:
a oto moja zeta gdy dwa lata temu została wydobyta z garażu w którym stała od 1975roku:[...]oczywiście kupowanie, przywożenie to cała epopeja.
po umyciu z ponad trzydziestoletniego brudu wyglądała tak:
http://www.landrover.kato...uch_2/index.php
jak widzicie absolutny oryginał.
Noo... Slicznosci :) Tylko te tjuningowe felgi ;)
czesław napisał/a:
[...]
do tego polerowanie kanałów, podniesienie stopnia sprężania i twarde gniazda zaworowe+nowe zawory żeby mogła latać na współczesnych paliwach.
oczywiście panewki, rozrząd, kpl uczelek, itp itd.
polerowane i doważane korbowody.
nowe bebechy do pompy wody, zapłonu i gaznika.
pracuje pięknie.
zdjęcia z wczoraj...
http://ffff.fotosik.pl/albumy/682008.html http://ffff.fotosik.pl/albumy/682013.html
jeszcze na przypadkowych kołach z kaszlaka.
mam już próbne tablice i stałe oc. teraz przegląd i rejestracja.
a potem będę podejmował decyzję czy zostaje tak jak jest w stanie oryginalnego zachowania, czy dostanie nowy lakier.
samochód: zastava 750
Imię: Bartek
Rok urodzenia: 1980
Rocznik auta: 1967
Kolor auta: Czerwony Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 451 Skąd: Gryfino / Szczecin
Wysłany: 2010-01-18, 10:28
Mam Freelandera w idealnym stanie i od 2 miesiecy niemoge go sprzedac
czesław
samochód: zastava 750
Imię: czesław
Rok urodzenia: 1973
Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 231 Skąd: SK
Wysłany: 2010-01-18, 20:49
nie dziwne.
to produkt wysokiego ryzyka zaprojektowany przez księgowych i składający się z nienaprawialnych, drogich podzespołów które wymienia się wg rocznika.
teraz lecą kątówki 2001, podnośniki szyb 2001, silniki td4 2001 i czujniki abs od 2002
1.8 ma dodatkowo zepsutą opinię przez wysypujące się głowice których twórcy ludowi nie są w stanie ogarnąć i jak im po zdjęciu głowicy wał spada do miski to robią
ludzie się tego zaczęli bać to raz, dwa że normalne auto nawet w idealnym stanie nigdy nie wygra konkurencji cenowej z przekładanym anglikiem za 8tysi.
a że ten anglik gówno wart to se nie dadzą wytłumaczyć nawet jak im czarno na białym pokażesz jak bardzo zostali zrobieni w wała.
aczkolwiek u nas na południu się sprzedają nawet znośnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum