Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 


Poprzedni temat :: Następny temat
moja Zastava 750
Autor Wiadomość
zawi 

samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 91
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-08, 00:14   moja Zastava 750

Witam,

Jako posiadacz Zastavy 1100 postanowiłem powiększyć rodzinkę i w ubiegły weekend kupiłem popularną Ficię :-)

Samochód będzie potrzebował sporo nakładu bo chociaż z zewnątrz wygląda nieźle to od spodu jest sporo do roboty... jeżeli nie czeka mnie w ogóle wymiana całego podwozia i spawanie :-/ no ale czego się nie robi dla takiego ładnego autka. Będę chciał odpalić mój nowy nabytek jeszcze w tym roku a czy się uda to będę wiedział już za dwa dni jak gruntownie sprawdzę jej stan.

to by było na tyle na razie. Postaram się w niedługim czasie wrzucić jakieś fotki

pozdrawiam

Zawi
 
Dmoch 


samochód: zastava 750
Imię: Dmoch
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: niebieski
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 1080
Skąd: WWL
Wysłany: 2011-03-09, 22:34   

:) no to życzę wytrwałości
 
glig 
goran

samochód: zastava 750
Imię: goran
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 34
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-03-15, 12:52   

I gdzie te fotki? A moze juz pojechales w kierunku Balkanow ?
 
zawi 

samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 91
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-05, 19:12   

glig napisał/a:
I gdzie te fotki? A moze juz pojechales w kierunku Balkanow ?


byłem i już wróciłem, niestety zbyt dużo części nie udało mi się nabyć, ot świece, filtr powietrza (który zresztą nie pasuje) i pompę paliwa.

Na razie mam tylko jedno zdjęcie. Pod tym linkiem https://picasaweb.google.com/lh/photo/iKwUFSt-dUumz9d1Az56bA?feat=directlink


Wczoraj nawet cyknąłem fotki z komórki obydwu moich Zastavek w warsztacie na raz ale jakość godna pożałowania. Jutro jadę znowu to może aparat wezmę lepszy i coś wyjdzie. Przy okazji zrobię zdjęcie komory silnika bo coś nie pasuje w nim jeżeli chodzi o filtr powietrza, o którym wspominałem. Jest to jakaś samoróbka i może, któryś z Was będzie miał pomysł jak to doprowadzić do oryginału.

pozdrawiam

Zawi
 
zawi 

samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 91
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-06, 21:35   

witam ponownie i podsyłam kilka zdjęć więcej. Udało mi się zrobić je dzisiaj przy okazji odbioru stojadina z warsztatu. Będę ten album systematycznie uzupełniał
https://picasaweb.google.com/zawadzki.m/Zastava750?feat=directlink
na zdjęciu widać także to cudo, które nie wiem skąd się wzięło na silniku...

W najbliższy weekend będę robił remanent gratów, które otrzymałem od poprzedniego właściciela i bliżej się trzeba będzie przyjrzeć samemu samochodowi.

pozdrawiam

Zawi
 
remarcin 


samochód: zastava 750
Imię: Marcin
Rok urodzenia: 1977
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 25
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-04-08, 08:49   

Na fotce silnika widac że filtr jest przerobiony bo powinien byc nieco dłuższy, a poza tym to auto fajne widac że ma duzo oryginalnych części ,duzo pracy przed Toba powodzenia i wstawiaj fotki na bieżąco:)

default.jpeg
Plik ściągnięto 12333 raz(y) 2.86 KB

 
zawi 

samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 91
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-12, 22:33   

Dzisiaj odwiedziłem po raz kolejny moją furę (niestety nie mam jej pod domem) i wraz z mechanikiem zagłębiałem się w tajniki rzeźbiarstwa poprzednich właścicieli...

Silnika na razie uruchomić się nie dało...

pierwsze czynności to:
składanie gaźnika z pięciu mniej lub bardziej zdezelowanych egzemplarzy
składanie zapłonu z trzech mniej lub bardziej zdezelowanych egzemplarzy
składanie rozrusznika
wymiana świec
sprawdzenie układu paliwowego i chłodzenia

to na razie początki mające na celu w ogóle uruchomienie silnika

oprócz tego jeszcze tyle roboty że strach się bać

są też dwa pierwsze plusy:
nie cieknie układ paliwowy
nie cieknie chłodzenie
 
zawi 

samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 91
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-26, 21:15   

stało się, silnik jest niestety do wyrzucenia :-/ nie ma kompresji na 2 i 3 tłoku. Silnik w związku z tym będzie szedł na złom a w zamian przyjdzie chyba jakaś sztuka ze 127ki. Jak ktoś będzie chętny to będę miał na sprzedaż rozrusznik, aparat zapłonowy, gaźnik i kilka innych dupereli, w niezłym stanie przygotowanych do odpalenia tego trupa.
 
zawi 

samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 91
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-30, 20:33   

wrzucam parę kolejnych słów nt. samochodu

generalnie w samochodzie spieprzone jest dosłownie wszystko...

silnik został wymieniony na 127kę. Trzeba było zrobić trochę przeróbek by go dokładnie wpasować w komorę ale rozrusznik jest i tak za słaby więc go nie odpaliliśmy. :-|

Z braku rozrusznika w dobrym stanie postanowiliśmy odpalić na holu. Wymieniliśmy linkę gazu, zmieniliśmy pompę hamulcową, odpowietrzyliśmy hamulce i wymieniliśmy część przewodów tak, że na próby wystarczyło by nie wjechać w pierwsze drzewo.

Przy odpalaniu na holu pojawia się jednak kolejny element, który wpływa na całą deus ex machinę czyli skrzynia biegów. Przy próbie wrzucenia biegu odgłosy sprawiały, że można było mieć wrażenie, że Zastavka jest weselnym karawanem ciągnącym pod podwoziem setkę puszek na sznurkach.... :-/

W związku z tym w tej chwili trzeba wymienić skrzynię (przy czym zamiennik który posiadam może się też okazać zupełnym trupem...) i w tym tygodniu podejmiemy kolejną próbę z holu a w przyszłym powinien do mnie dojść rozrusznik i jeżeli nie będzie totalnym śmieciem to go zamontujemy.

W każdym razie duch walki nie zamiera, przynajmniej u mnie bo znajomy mechanik jest co chwila doprowadzany do szewskiej pasji...
 
czesław 

samochód: zastava 750
Imię: czesław
Rok urodzenia: 1973
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 231
Skąd: SK
Wysłany: 2011-05-31, 19:42   

dajta se spokuj z tym holem. trza zrobić rozrusznik i normalnie silnik uruchomić. jak nie bedziesz miał wolnych obrotów i ci bedzie gasła to się będziesz do gdańska ciągnął?
 
Greg 


samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 567
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2011-06-05, 21:31   

Panowie, co wy za farmazony piszecie o tym silniku.
Silnik od 127 to praktycznie to samo co silnik z Marbelli albo Pandy, albo Ibizy 900.
Nie ale to kompletnie nic się nie przerabia. Zakłada się mocowanie poduszki z silnika oryginalnego i na tym koniec !
Wiem bo sam to montowałem.
Rozrusznik - kolejna bzdura. Ten z fiata 600 sobie bardzo dobrze radzi.
Jeżeli sobie nie radzi to trzeb a go naprawić bo prawdopodobnie tulejki wałka wirnika mają już taki luz że wirnik trze o blachy stojana. Proponuję też szczotki sprawdzić.
Do takich zabaw jak piszecie trzeba mieć solidnie akumulator naładowany.

Jeżeli trzeba pomocy z silnikiem 900 to piszcie do mnie na priv lub email żeby forum nie zaśmiecać off topem.
 
zawi 

samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 91
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-06, 10:38   

trafnie kolega zauważył, że przeróbek się nie robi, ale silnik od 127 był wykorzystywany w innych celach i był po przeróbkach i "patentach" w momencie kupienia, więc trzeba go było powrócić do stanu pierwotnego....
 
Greg 


samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 567
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2011-06-06, 15:51   

W takim układzie to się zgodzę.
W skrzyni trochę dłubałem. Mam chyba bawet gdzieś skany uszczelnień,więc mogę pomóc.
 
zawi 

samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 91
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-17, 18:41   

to ja dorzucę kilka słów. Zastavka już ruszyła z miejsca. Skrzynię wymieniliśmy, rozrusznik poprawiony i dużo innych dupereli zmienionych. Pierwsze testy drogowe za nami.

Teraz przyszła kolej na zawieszenie, oprócz wymiany tylnych amorów i wszystkich łożysk na bazie polskich komponentów, czekam na dostawę zwrotnic, linki ssania, linki ręcznego i cylinderków z Serbii.

Wygląda na to, że samochód do końca roku powinien swobodnie jeździć po mieście a oczywiście jeszcze przed nim porządny remont blacharski, wymiana opon, tapicerka itp. itd.

jeżeli ktoś ma namiary na dobrego blacharza to mogę samochód odstawić w okresie zimowym do roboty.

pozdrawiam
 
zawi 

samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 91
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-08, 19:07   

dzisiaj w ramach łączenia rodzin na Święta spotkały się dwie moje siostrzyczki ;) http://a6.sphotos.ak.fbcd...401183456_n.jpg
http://a6.sphotos.ak.fbcd...637755485_n.jpg
  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Ładowanie strony... proszę czekać!
Template TeskoGreen v 0.1 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne