samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-12-06, 20:35
A ja mam tak jakoś, że jeśli tylko mogę nie dokładać się do "warsiawki" (w sensie cyrku na wiejskiej) to tego nie robię. Instalacja LPG jest moją własnością, sobie ją kupuję. Dużo jeżdżę i mnie się opłaca, nawet gdybym miał skuter.
Każdy jeden litr wahy mniej to kilka groszy mniej dla złodziei w postaci zusu krusu klechów wszelkiej maści i innych darmozjadów zjadających kasę z budżetu. Oczywiście w LPG też są podatki.. ale mniejsze. Oczywiście wiem, że zawsze gdzieś jestem wydojony przez ww ale obniżam to jak tylko się da. I choćby gaz w małym aucie nie miał sensy wcale to i tak go założę aby nie dawać więcej. Wszystko.
Więcej na ten temat nie napiszę bo będzie OT a poza tym nie chcę wam zatruwać forum moimi przemyśleniami które są dość niepopularne dla ogółu.
Marzenie to znaleźć takie paliwo na którym nikt inny wypasać się nie będzie.
czesław
samochód: zastava 750
Imię: czesław
Rok urodzenia: 1973
Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 231 Skąd: SK
Wysłany: 2011-12-07, 08:47
podnieś stopień sprężania i destyluj paliwo z owoców przydrożnych.
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-12-07, 10:46
tanie i smaczne.....
czesław
samochód: zastava 750
Imię: czesław
Rok urodzenia: 1973
Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 231 Skąd: SK
samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982 Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 567 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2011-12-07, 22:23
Jest jeszcze HOLZGAS, albo jakoś tak, bo nie pamiętam oryginalnej pisowni.
Co do LPG, to można tak ustawić instalację że auto będzie szło lepiej niż na PB.
Co do sekwencji to będzie jeździć w praktycznie każdym aucie, tylko musi być poprawnie zamontowana.
Sam na co dzień jeżdżę autem na LPG które ma dwie sondy lambda i nie ma z LPG żadnych problemów.
Michał
samochód: fiat 600
Imię: Michał
Rok urodzenia: poniżej 1970
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 260 Skąd: Mogilno
Wysłany: 2011-12-07, 22:47
Mam sekwencje (oczywiście nie w Zastavie 750) a kontrolka od silnika średnio co tydzień się zapala i wyskakuje błąd o zbyt ubogiej mieszance. Wolę jeździć tanio ze świecącą kontrolką niż płacić 5,34 za paliwo. Co do zainstalowania jej w Zastawce lub innym malutkim samochodziku to uważam że to sprawa dość indywidualna. Powiedziałbym że wręcz intymna. Każdy może jeździć na czym (i kim)chce.
samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982 Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 567 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2011-12-08, 11:58
Michał, nie wiem jakiego producenta masz instalacje LPG i kto ją montował, ale to co piszesz jest nie dopuszczalne. Zaraz poleca zawory w głowicy ze względu na zbyt ubogą mieszankę.
Chyba ze gazwonik tak pomotal instalację że swieci CHECK a skład mieszanki jest poprawny. Prawidłowo zamontowany gaz ma nie powodować świecenia CHECK.
Dobry warsztat sprawdza poprawność mieszanki na gazie analizatorem spalin.
Samemu można to sprawdzic podłączająć sie pod komputer od benzyny i sprawdzić współczynniki dla sondy, lub sond przy pracy na gazie. Jeżeli są ujemne pomomio np 3 tys obrotów to znaczy ze jest za ubogo. Przyczyny mogą być różne, choćby od prozaicznej jak zajechana listwa wtryskowa nie prawidłowo dozująca paliwo, lub zła kalibracja instalacji.
Michał
samochód: fiat 600
Imię: Michał
Rok urodzenia: poniżej 1970
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 260 Skąd: Mogilno
Wysłany: 2011-12-08, 20:19
Witam mam już gaz cztery lata Gazik BRC w passacie 1,8T kupiłem sobie kabelek do komputera i co jakiś czas sam kasuję błędy. Nie bardzo kumam programik Vag ale jakoś radzę sobie. Do gazownika nie pojechałem nawet na pierwszy przegląd. Oczywiście żeby nic nie popsuł. Sam wymieniłem filterki a zużycie gazu mnie zdecydowanie satysfakcjonuje. Twoja przestroga jednak zmobilizuje do odwiedzin fachowca. Dzięki do zaworów jestem bardzo przywiązany szczególnie, ze codziennie robię prawie 100 km. do pracy.
samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982 Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 567 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2011-12-08, 23:11
Z tego co piszesz to auto masz z turbo, to stawia większe wymagania dla instalacji.
Prawidłowo zestrojona instalacja nie powinna generować jakichkolwiek błędów.
U siebie też przez chwilkę miałem za ubogo po jakiś 10 tys, okazało się że listwa wymagała czyszczenia. U mnie pojawiał się błąd sporadyczny jak dobrze przybutowałem.
Czyszczenie listwy + kalibracja listwy i kalibracja całej instalacji rozwiązały problem.
Pomijam już fakt że gazownik zaproponował druciarskie rozwiązanie, montaż podgrzewacza wtryskiwaczy.
Widzę że zrobił sie off top. Jak masz jakieś pytania to smiało pisz na priv. W gazie specjalistą nie jestem, ale sam dałem radę z instalacją u mnie, z vag tez co nieco wiem.
Jeżeli idzie o zużycie gazu, to zawsze musi być większe niż PB ,a a ile to już zależy jak się instalację zestroi.
Michał
samochód: fiat 600
Imię: Michał
Rok urodzenia: poniżej 1970
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 260 Skąd: Mogilno
Wysłany: 2011-12-09, 22:43
Fajnie, że temat ewaluuje. Wracając do gazu to faktycznie w moim autku błąd jest "sporadyczny" a check świeci tak długo, aż go nie skasuje. Autko ma już prawie 10 lat więc czas na nowe. Do wiosny musi wytrzymać. Średnio 2x w miesiącu kasuję błędy więc do marca zostało mi jakieś 8 zabiegów pielęgnacyjnych przy użyciu kabelka i laptopika. Tak rozglądam się za jakimś fajnym autkiem. Fajne są oczywiście nasze zastavki i 600-tki, ale to jest tylko hobby a życie weryfikuje nasze postawy. Nie bardzo się widzę w codziennym życiu jeżdżąc Zastavką. Jest malutka, wolna, mało bezpieczna i nie bardzo ekonomiczna. Pewnie dotknę do głębi poniektórych, ale takie są fakty. Gdyby nasze zabytki były takie fajne produkowaliby je do dzisiaj i świat jeździłby tylko tym. Tak nie jest. Na tym polega rozwój. Nowe rozwiązania, technologie wszystko idzie na przód. Jak to mawiają kto nie idzie do przodu ten się cofa. Coś w tym jest. Oczywiście nie można zapominać o dziedzictwie mienionych pokoleń. To jednak chyba odrębny temat. Nasze autka są reliktem tak czy siak więc nie ma się tu co rozwodzić na ten temat. Nie jest na szczęście to tak, że się lubi co się ma, gdyż każdy wpierw dokonał wyboru konkretnej marki. Dlatego jesteśmy na tym forum a nie na innym. Nikt nie ograniczał bynajmniej mnie w marzeniach (no może tylko kasa) i mogłem wybrać sobie np. świetną syrenkę, warszawę, trabanta czy garbusa, aby uprawiać hobby. Sentyment do autka, które miałem jako pierwsze pozostał i zaprowadził mnie tu gdzie teraz jestem. Bardzo się ciesze, że takich ludzi jest więcej i że Nasze Zastavki czy 600-tki nie odeszły w zapomnienie.
Michał
samochód: fiat 600
Imię: Michał
Rok urodzenia: poniżej 1970
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 260 Skąd: Mogilno
Wysłany: 2012-01-21, 15:36
Szanowni Panowie, Koledzy co sądzicie o tym silniczku http://allegro.pl/silnik-...2059421773.html czy nie będzie z nim problemów/ Tak na moje oko może być za sysoki przynajmniej aparat zapłonowy.
samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982 Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 567 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2012-01-21, 16:33
To jest silnik lewo obrotowy z 850. Nie będzię pasował do skrzyni z 750. Mocowania pasować będą ale będziesz miał 4 biegi do tyłu i jeden do przodu.
Będzie pasował jeżeli zamontujesz go razem ze skrzynia z 850. Aparatem sie nie ma co przejmować podejdzie oryiginal z 750.
Jeżeli idzie o przekładke silnika ze skrzynią to kolega Archicar wie na ten temat więcej niż ja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum