Forum ZASTAVA 750 / FIAT 600 :: Zobacz temat

archicar · Wysłany: 2013-10-23, 10:05

No i git... bo w 2015 będzie 60 rocznica produkcji ZCZ a i 10 mojej wyprawy do Jugo... fićą.

Dmoch · Wysłany: 2013-10-23, 18:21

no to jesteśmy umówieni:)

Dmoch · Wysłany: 2013-10-24, 23:08

archicar · Wysłany: 2013-10-25, 16:08

To Twoja Ficz..???

Dmoch · Wysłany: 2013-10-25, 16:31

no tak:)

MAD_DOGG · Wysłany: 2013-10-25, 17:44

Super zdjęcie!

Dmoch · Wysłany: 2013-10-25, 20:27

Dzięki, picowane ale tez je lubię:)

Greg · Wysłany: 2013-10-26, 11:45

Niezle, niezle. A pamietam jaka to była " poczwara" przede remontem :mrgreen:

archicar · Wysłany: 2013-10-26, 15:33

Dmoch · Wysłany: 2013-11-05, 20:18

Zapraszam wszystkich na mój ślub w najbliższą sobotę 9 listopada. Jak ktoś ma blisko to zachęcam, będzie lans zastavką jak się patrzy :)
mam nadzieje że narzeczona wejdzie z suknią do poczwarki( mam też ambitny plan upchnąć z tyłu także i swiadków:)

Kościół Trójcy Przenajświętrzej przy ulicy Woszczyckiej 17a, Palowice godzina 13:00

administrator · Wysłany: 2013-11-07, 12:40

Szkurde bele. Ależ bym chciał tam być zastavką! Ale moja narazie w powijakach. Nie moge jej skończyć.

archicar · Wysłany: 2013-11-07, 14:33

Najlpeszości na Nowej Drodze Â?ycia.... chętnie pojawiłbym się i ja... ale to za daleko.. ;-(

Dmoch · Wysłany: 2013-11-10, 19:54

No i stało się, już jestem zaobrączkowany. Emocji było co niemiara, w śród nich również te motoryzacyjne:
Padło mi sprzęgło w dniu ślubu ale na szczęście w aucie codziennym.Kto by pomyślał ?! Świadka który akurat nim jechał uratowała oczywiście Zastava:)
Auto zostało docenione przez różne osoby i ....już wynajęte na inna imprezę:)
Połechtało to nieco moją próżność- muszę to z zawstydzeniem przyznać:)
Najcenniejsze były jednak wspomnienia cioci od której to się wszystko zaczęło gdy razem ze stryjem zakupili sobie zośkę w latach 60'. W dalszych latach trafiła ona kolejno do mojego dziadka, ojca i drugiego stryja. Zakup mojego auta to było motywowane min. wspomnieniem tamtych czasów.
Co ciekawe, ów egzemplarz został przez stryja po kilku latach eksploatacji wyposażony w silnik z fiata 126p. Przeróbka ta, wzbudzała ogromne zainteresowanie niczym jakaś innowacja. Dziś wrażenie jest odwrotne:)
Swoją drogą ciekaw jestem czy tamten egzemplarz zdobi jakąś wiejską szopę czy skończył w hucie...

podsumowując -opłacało się remontować autko przez tyle lat i w tym miejscu chciałem wam wszystkim podziękować za wszelkie wskazówki porady i bazę danych o tej marce, jaką jest nasze forum.

Jak tylko zdobędę jakieś zdjęcia to się podzielę:)

Greg · Wysłany: 2013-11-10, 20:04

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia :-D

administrator · Wysłany: 2013-11-10, 23:44

Dużo szczęścia!

PS: oczywiście, że czekamy na foty :)