Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 


Poprzedni temat :: Następny temat
Specjalny przyrząd do resorów Fiat 5oo, 6oo, 850, 126, 133..
Autor Wiadomość
archicar 
ARCHICAR


samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1016
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-11-09, 18:25   Specjalny przyrząd do resorów Fiat 5oo, 6oo, 850, 126, 133..

Po wielu latach mordęgi z zakładaniem resorów do naszych autek przy pomocy kolegi, lewarków itp... w końcu nie wytrzymałem i zrobiłem sobie specjalne narzędzie.
Genialnie usprawnia robotę ale także pozwala na ostateczne dokręcenie wszystkich śrub po np wymianie resora, zwrotnic, silentbloków, wahaczy czy amortyzatorów bez korzystania z kanału, podnośnika czy kolegów dociążających przód...;-)

A wygląda to następująco:



 
Greg 


samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 567
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2013-11-09, 20:02   

Fiat 500? Czy jestem w bledzie ? Wedlug mnie 126p ma inne wzmocnienia podlogi...
 
archicar 
ARCHICAR


samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1016
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-11-10, 00:19   

5oo 5oo... !

Wiem jakie autko robiłem... ;-)

W mojej 5oo zastosowałem całą płytę podłogową 126. 300zł,- w zestawieniu z 300Europ zrobiły swoje.
Płyta podłogowa 5oo jest w sumie niemal identyczna z maluchową ale właśnie nie ma wzmocnień (podłużnic) oraz wykonana jest z blachy o grubości 1,2 mm
126 miał ją odchudzoną do 0,8mm ale powzmacnianą różnymi podłużnicami , poprzecznicami itd... Wagowo to samo. Osobiście wolę system grubej blachy wanienki tak jak np w 6oo bo pod tymi wszystkimi wzmocnieniami grasuje rudy.

 
Greg 


samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 567
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2013-11-10, 11:09   

Silnik 650??
Widze ze troche odbiega od oryginalu. Gaznik z elektrozaworem, alternator, wydech z eleganta...
 
archicar 
ARCHICAR


samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1016
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-11-10, 12:00   

Ano... odbiega...
To życzenie nowego właściciela. Z różnych powodów musiałem ją sprzedać. Sprzedałem jeszcze przed remontem i z remontem razem więc opłacało się. Mam oryginalny silnik 499cc i niesynchronizowaną skrzynię biegów ale jeździło to marniutko. Ten zespół napędowy pochodzi z Fiata 126FL z 1992r. Stał taki na szrocie w Gdańsku 3 lata temu. Miał autentyczny przebieg 37tkm. Odpalił od kopa, równiutko miarowo pracował. Przejechałem się po placu, nawet na 4 biegu, skrzynia cicha, nawet nie miał wycieków jeszcze. Widać że jakiś emeryt go pieścił.
Akurat w przypadku 5ooki nie wiem czy i sobie nie wstawiłbym 650ki. Mieści się w kanonie oryginału. Włosi też to nagminnie robią. Coś jak wstawienie silnika 750cc do Multipli 600. Niby jest jakieś tam odstępstwo od oryginału, zgoda.. ale jedź sobie na wakacje w 7 osób z silnikiem o mocy 18KM. Co innego jeśli się pcha silnik od Yamahy do Malucha.. to jest rzeźnia, ale tu.. plug & play. Jedyne co musiałem wymienić to półosie bo 5oo ma węższy rozstaw kół tylnych i krótsze o 15mm półośki.
Niezgodne z 5ookowym oryginałem są także przednie wahacze. Ponieważ zastosowałem nadkola od 126p to łatwiej było dać wahacze od malca niż wiercić otwory pod te od 5oo (mają węższy rozstaw szpilek i brak spajającej poprzeczki przez co się szybciej wyrabiają i koszą). Także w związku z tym, że wstawiona była nowa grodź od 126p zmianie uległ zestaw pedałów, też są od malucha choć tu różnica z 5ookowym jest niezauważalna.

Ta 5ooka miała jeździć i robi to znakomicie. Jest nico lżejsza od Malucha więc stosunek mocy do wagi jest całkiem fajny. Na oko coś jak Maluch z głowicą od Pandy 30.
Poza tym auto będzie prezentem ślubnym dla żony właściciela. Ona nim będzie po prostu jeździć w ładne dni i założenie było takie, żeby był tyle bezawaryjny ile się da. W grę wchodził nawet zespół napędowy z ELX'a z elektroniką i KATem, ale na szczęście nie było w owym czasie nic godnego uwagi.
 
Greg 


samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 567
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2013-11-10, 20:41   

Bardziej sie orientuje w 126p niz w 500, z dlatego moje pytania.
Jak dla mnie jest to akceptowalny kompromis. Tylko jak dla mnie kolor nie bardzo a to kwestia gustu a gustach sie nie dyskutuje. Na takim jasnym kolorze gina chromowane dodatki...Silnil z elx to jak dla mnie przesada. Tak wyszykowane auto mocno przypomina oryginal, ktos co sie malo na tym zna i tak nie zlapie roznicy. Z tego co sie orientuje to na tych bebnach kiepskie sa hamulce. Ale chcac zachowac oryginalny ksztalt felg pewnie ciezko cos ruszyc z hamulcami ?
Masz moze jakies zdjecia jak to wyglada w srodku?
 
Michał 

samochód: fiat 600
Imię: Michał
Rok urodzenia: poniżej 1970
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 260
Skąd: Mogilno
Wysłany: 2013-11-18, 18:18   

Nie chcę się wcinać, ale na bank to wydech od zwykłego FL a nie eleganta. Coś wiem o tym w swoim życiu miałem 16 maluchów różnych maści i nawierciłem się głowić aby zamontować te i inne badziewne tłumiki. Jak by ktoś szukał mam cały silnik ze skrzynią z 650 z 1992r. z przebiegiem 65 tys. Leży u mnie i nie bardzo wiem co z nim zrobić. Na dodatek do końca roku muszę zwolnić garaż a do bloku go nie wezmę. Odnośnie półosi też je skracałem gdy miałem silnik od malucha w Fiaciku 600. Pamiętam, że najprościej było odciąć 15 mm na wielowypuście i bez fancu zamontowałem do przegubu. Jakoś jeździło z naciskiem na Jakoś
 
archicar 
ARCHICAR


samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1016
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-11-18, 22:08   

Greg napisał/a:
........Masz moze jakies zdjecia jak to wyglada w srodku?


Jutro skończę trwającą niemal 4 lata rekonstrukcję. Jak dobrze pójdzie to jutro wieczorem popstrykam całość po wyjęciu z garażu (o ile nie będzie padać).
Założę także nowy temat pt. ARCHICAR - rekonstrukcje, gdzie będę co jakiś czas wklejać swoje "projekty".
 
Greg 


samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 567
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2013-11-18, 23:41   

Ciekaw jestem jak to bedzie wygladac. Z 500 mialem bardzo malo doczynienia. U nas jakos nie czesto spotykane auto. We wloszech, zwlaszcza w Rzymie jest ich naprawde sporo. Widac ze tam maja bzika na punkcie 500. Ja teraz tez pracuje nad jednym projektem i wydawalo mi sie ze mi idzie w slimaczym tempie...tyle ze wszystko rozebrane do ostatniej srubki. Auto a raczej to co zostalo z karoserii stoi na specjalnym wozku transportowym. Ciagle piaskowanie, spawanie itd...i tak od kilku miesiecy. Jak bede blizej konca to zapodam na forum jakies zdjecia z odbudowy.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Ładowanie strony... proszę czekać!
Template TeskoGreen v 0.1 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne