samochód: zastava 750
Imię: Dmoch
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: niebieski Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 1080 Skąd: WWL
Wysłany: 2013-10-16, 22:26
Te,te. Moje były tak obleśne że w sumie nawet nie zastanawiałem się jak by to wyglądało jakby były nowe i dorobiłem z wykładziny samochodowej. Nie wyszlo źle, tylko wytłumienia sprawiły ze wszystko przytyło. Da sie pod te gumy polozyc np maty kellera żeby to sie nie gryzło z oryginałem?
zawi
samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 91 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-17, 08:33
jeszcze nie wiem, wyjdzie w praniu :D
zawi
samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 91 Skąd: Warszawa
wiem wiem zaraz będziecie mówić że wszystko źle pospawane i szpachlowane ale mi się podoba :) jeżeli chodzi o migacze na błotnikach to będą, dziur tylko jeszcze nie ma
samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982 Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 567 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2013-11-04, 17:48
Widze ze silnik 900.
Bylo wyjac silnik i zrobic porzadnie komore. Wtedy bedzie mialo wyglad..
zawi
samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 91 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-04, 18:20
Silnik 900, miałem takiego trupa że się nie dało uratować. Mogę przygarnąć od kogoś oryginał w razie czego.
Będzie wyjęty i przetryskany jak i cały środek więc spokojnie :)
Jeszcze jedno pytanie, mam dwie dziury po jakiś fajansowych licznikach które zaspawam, nie mam za to dziury na popielniczkę po środku, czy występowała ona w każdym egzemplarzu? Czy macie może na zbyciu taką?
samochód: zastava 750
Imię: Dmoch
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: niebieski Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 1080 Skąd: WWL
Wysłany: 2013-11-05, 12:40
Ciekawostka z tą popielniczką. Sprawdzałeś czy są spawy od spodu w tym miejscu? Jakby co to jakąś popielniczkę mam.
Czy 900ka się nie grzeje? Jeśli tak to od razu pomyśl o mini chłodnicy pod przednim zderzakiem puki masz roboty blacharskie...
samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982 Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 567 Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2013-11-05, 13:10
Ostatnio gdzies w internecie widzialem ogloszenie ktos chcial sprzedac dwa silniki do 750.
Potem trafilem na kolejne z blokiem i tlokami i pierscieniami. Do kompletu brakowalo tylko korb i walu.
Wedlug mnie to najpierw robi sie blacharke potem sie bierze za malowanie. W trakcie spawania bedziesz mial rozpryski na boki i bedziesz musial poprawiac to co juz pomalowales.
zawi
samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 91 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-05, 19:34
wiem że się silniki pojawiają ale jest to kupowanie kota w worku na drugim końcu kraju za pieniądze nie przystające do jakości. Jeżeli ktoś będzie miał na forum sprawdzony silnik to chętnie przygarnę. W przeciwnym razie będę kupował tak jak skrzynię w b. Jugosławii.
Samochód jeszcze nie był malowany więc wszystko będzie w odpowiedniej kolejności :)
zawi
samochód: zastava 750
Imię: Michał
Rok urodzenia: 1983
Rocznik auta: 1965
Kolor auta: wiśniowy
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 91 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-11, 23:51
czołem!
dzisiaj odebrałem od blacharza Zastavkę i pojechała tym razem do mechanika, który ma wszystko posprawdzać, pooglądać i popodłączać. Jak ją zobaczyłem w mocnym świetle to widzę już, że pójdzie do poprawki blacharskiej no ale to dopiero na wiosnę. Złoży się wszystko i pojedzie o własnych siłach do blacharza na korektę lakieru.
z ciekawostek to przy odbiorze od razu zobaczyłem dwie dziwne dziurki, których wcześniej nie dostrzegłem. Obydwie są symetrycznie rozłożone pod dolnymi wąsami bliżej środka na przednim pasie. Czy tam było coś instalowanego? Blacharz twierdził, że takie dziury były od razu...
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-12-12, 00:14
Teoretycznie możliwe jest, że ktoś do tego auta założył (wspawał) kiedyś oryginalny pas przedni z pierwszych serii Fiata 6oo. Pierwsze dwa czy trzy lata produkcji miały one w tym miejscu otworki pod małą rejestrację włoską. Potem z tego zrezygnowano bo szły na eksport a w innych krajach rozstaw tych dziurek do niczego nie pasował.
To tylko teoria, bo bardziej prawdopodobne jest to, że ktoś w Polsce je nawiercił. U nas też niektórzy mocowali tablice rej. na pasie przednim wiercąc na chama. Możliwe też, że są to dziurki po kablach do dodatkowych "halogenów" ale czemu akurat tu..?
Jest tylko jeden szkopuł... Twierdzisz, że masz 2 dziurki a jeśli już to powinny być 4... !!!
I nowy pas przedni z takimi dziurkami (o ile są takie jak u Ciebie):
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum