Forum ZASTAVA 750 / FIAT 600 :: Zobacz temat

Dmoch · Wysłany: 2010-05-20, 22:38 **podsufitka**

jak wygląda oryginalna podsufitka? ma ktoś fotkę?

czesław · Wysłany: 2010-05-21, 08:55

guzik widać...ale lepszego zdjęcia narazie nie mam...

taka pleciona wykładzinka popielata przyklejona do blachy dachu mniej więcej w miejscu przetłoczenia blachy.

Dmoch · Wysłany: 2010-06-20, 00:34

rzeczywiście guzik widać. ma ktoś lepszą fotkę?

pepelipiu · Wysłany: 2010-07-23, 22:51

Interesują cię jeszcze zdjęcia podsufitki ? Ja mam jeszcze oryginalną luzem więc mogę parę fotek przesłać na maila. Została ona ściągnięta gdy składałem zastavkę a na jej miejsce wstawiłem nową.Tą którą teraz mam jest o wiele ciekawsza.
http://www.fotosik.pl/pok...c4b738fdcb.html ;)

Dmoch · Wysłany: 2010-07-28, 21:04

chętnie zobacze oryginał. chociaż od razu twierdzę że to co masz w aucie jest lepsze:) można spytac ile płaciłeś za tapicerkę?

pepelipiu · Wysłany: 2010-07-29, 22:41

Wykonał to mój ojciec ;) a jedyne koszty jakie poniosłem to wydatek na materiał z którego wykonana jest podsufitka i cienkie druty ,które posłużyły jako szkielet konstrukcji.

Dmoch · Wysłany: 2010-08-02, 00:47

aha no to szukam dalej:)

Dmoch · Wysłany: 2010-08-03, 00:13

nadal chętnie zobacze oryginał...

brodaty · Wysłany: 2013-12-28, 02:03

nie wiem jak wyglądała podsufitka w zastavie, wiem natomiast jak wyglądała we fiacie 600. Często jako podsufitka do fiata 600 i zastavy 750 oferowana bywa na różnych aukcjach ( w tym często wymienianego tutaj izjota) podsufitka od 500-ki. Nie da się jej jednak rozciągnąć tak by pokryła całą powierzchnię dachu w 600/750 -ce. W 600 -kach była to - w modelu "D" "plecionka" z plastiku farbowanego w kolorze aluminium. Wygląda to tak sobie, tym niemniej oryginał. Zdjęcia- odnalazłem jedno ; w Gazecie Wyborczej z 13.09.2013 przedstawiające dumnego Stanisława Tyrmanda( tego od "Złego":) za kierownicą nowiutkiego fiata 600.

archicar · Wysłany: 2013-12-29, 03:10

I we Fiacie i w Zastavie fabrycznie była montowana jedynie tzw plecionka z plastiku w kolorze siwym lub beżowym (pierwsze 6oo). Wszelkie podsufitki typu fiat 125p (z dziurkowanej dermy) to inwencja właścicieli. DO roku 1970 czyli do wyjścia na świat Zastavy 750M i późniejszych modeli taka była montowana. Potem fabryka zakładała podobną do fiata 125 czy 127 ale z dermy chropowatej w kolorze jasnoszarym bez dziurek. Nie wiem jak Seat. ale to chyba u nas bez znaczenia.

Od 5oo oczywiście nie pasuje.

Podsufitkę możesz zrobić sam z odpowiednio dobranego materiału. Możesz także upolować używkę na alledrogo czy tablicy i .. na pół roku zapakować ją pod dywan w domu. Wyprostuje się znakomicie. Wklejaj na klej typu budex ale nie butapren. Są takie o nazwie chyba mamut czy moment jakoś tak.. w castoramie. Rewelacja.

Michał · Wysłany: 2013-12-30, 16:16

Chyba mam gdzieś taką plecionkę, ale poprzedni właściciel pomalował ją olejnicą. Chyba nic z niej nie będzie ale jak by co to mogę wystawić.

archicar · Wysłany: 2013-12-30, 19:41

Jeśli poprzednik nie malował jej pędzlem i nie porobił jakichś widocznych zacieków to można ją zmatowić i prysnąć jeszcze raz w lekki szary.. może się uratuje.. ;-)

Michał · Wysłany: 2014-01-01, 12:30

Nie jest malowana pędzlem zwyczajnie psiknięta na czerwono, ale nie wiem jak ją oderwać, aby nie uszkodzić bo trzyma oj mocno.

archicar · Wysłany: 2014-01-01, 16:17

Najlepiej długim nożem lub kawałkiem blachy, Zrób sobie z blachy taką jakby długą szpachelkę i podcinaj. Jeśli jest jeszcze na oryginalnym kleju puści bez problemu. Gorzej, jeśli ktoś ją na jakieś współczesne cudo wkleił. Możesz posiłkować się opalarką, ale musisz uważać, żeby jej nie zjarać. Jeśli wyjmujesz ją z auta przed remontem to się nie certol tylko grzej dach od zewnątrz. Klej sam puści... ;-)