Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 


Poprzedni temat :: Następny temat
drzwi
Autor Wiadomość
Przemysław 

samochód: zastava 750
Imię: Przemek
Rok urodzenia: 1980
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 54
Skąd: Reszel
Wysłany: 2009-05-06, 14:38   drzwi

Koledzy, kto się orientuję jak wybić sworznie z drzwi żeby je zdjąć. Bo moje się chyba zapiekły albo ich się nie da wybić ??
 
Greg 


samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 567
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2009-05-06, 16:12   

ciezko bedzie, mozna podgrzewac albo zalewac plynem hamulcowym. gora jakos pusci ale z dolem jest bardzo ciezko. naprosciej rozwiercic nity w drzwiach, a potem zamiast nitow dac sruby z łbem stozkowy,.
 
Przemysław 

samochód: zastava 750
Imię: Przemek
Rok urodzenia: 1980
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 54
Skąd: Reszel
Wysłany: 2009-05-06, 19:14   

Właśnie to rozwiercanie zostawiłem jako ostateczność. Ale chyba właśnie to mnie czeka :-/
 
piotr w 

samochód: zastava 750
Imię: piotr
Rok urodzenia: 1980
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 02 Lis 2014
Posty: 56
Skąd: krosno
Wysłany: 2014-12-07, 19:49   

Mam pytanie odnośnie drzwi a mianowicie jak zdemontować ogranicznik otwarcia drzwi ,ale w drzwiach z póżniejszego modelu niż u kolegi powyżej czyli zawiasy drzwi zakręcane na śrubach z łbem stożkowym a nie nabijane sworznie , ogranicznik metalowy a nie jak w kurołapach skórzany .
 
archicar 
ARCHICAR


samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1016
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-12-07, 21:32   Re: drzwi

Przemysław napisał/a:
Koledzy, kto się orientuję jak wybić sworznie z drzwi żeby je zdjąć. Bo moje się chyba zapiekły albo ich się nie da wybić ??


Sworznie w kurołapach są w zasadzie nie do wybicia. O ile dolny jakoś czasem wychodzi o tyle do górnego w zasadzie nie ma dostępu od dołu. Nie daj Boże wymieniać to po blacharce i lakierowaniu.. ! Masakra.
Dlaczego owe sworznie nie chcą wyjść...??
Nie zapiekają się!
Nie w tym rzecz...!!

Oto jest przyczyna:



Sworznie te zazwyczaj siedzą ciaśniej w tej części zawiasu, która jest w karoserii na słupku. Po sworzniu obraca się część zawiasu w drzwiach. Efekt jest taki, że zawias drzwi wyrabia w sworzniu wgłębienia, które z czasem powodują luz i opadanie drzwi.
Chcąc wybić sworzeń najczęściej nie da się go ruszyć, gdyż klinują się na zawiasach właśnie brzegi tych przetarć sworznia.

Osobiście nie bawię się w wybijanie ani wywiercanie tych sworznie. Biorę szlifierkę i najcieńszą tarczą (1mm) nacinam w pionie cały zawias. Leciutkie puknięcie i sworznie same wychodzą, bez żadnego niemal oporu. Po prostu zawias nieco się poddaje i go wypuszcza.



Potem wsadzam w obie części zawiasu miedziany lub aluminiowy pręt o takiej jak potrzeba średnicy i zaspawuję delikatnie oba ponacinane zawiasy. Szybka obróbka i śladu nie ma.

Tę samą technologię stosuję do zawiasów w drzwiach "normalnych" z tym, że najpierw zawiasy odkręcam od drzwi i karoserii. W tych zawiasach po usunięciu sworzni najlepiej zastosować sworznie zwijane z blachy sprężystej, tzw rozprężne. Są w zasadzie wieczne.

Sworznie sprężyste można także zastosować w kurołapie. Są one jednak niezbyt ładne (widać otwór od góry) ale można dokładnie to obrobić i zamaskować wsadzając do środka specjalnie obrobiony nit z półkulistym łebkiem.


piotr w napisał/a:
Mam pytanie odnośnie drzwi a mianowicie jak zdemontować ogranicznik otwarcia drzwi ,ale w drzwiach z póżniejszego modelu niż u kolegi powyżej czyli zawiasy drzwi zakręcane na śrubach z łbem stożkowym a nie nabijane sworznie , ogranicznik metalowy a nie jak w kurołapach skórzany .


W tych drzwiach sworznie wyciąga się tak jak powyżej (chyba najszybciej i najłatwiej), opis jaki potem zastosować masz powyżej.

Ogranicznik zdejmuje się najpierw przy słupku. Wygląda to tak:



Otwierasz drzwi, na słupku masz taką "cipkę" w której siedzi płaskowniczek ogranicznika. Przetkany jest sworzniem (śrubką, kołeczkiem). Wyjmujesz kołeczek i drzwi masz już wolne. Odkręcasz zawiasy na słupku i zdejmujesz całe drzwi.
Proste..?

Pozdravki
 
piotr w 

samochód: zastava 750
Imię: piotr
Rok urodzenia: 1980
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 02 Lis 2014
Posty: 56
Skąd: krosno
Wysłany: 2014-12-07, 23:22   

http://obrazki.elektroda...._1417990740.jpg
takie coś mam u siebie wygląda jak stalowy zaklepany nit .
 
piotr w 

samochód: zastava 750
Imię: piotr
Rok urodzenia: 1980
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 02 Lis 2014
Posty: 56
Skąd: krosno
Wysłany: 2014-12-07, 23:24   

Już sobie poradziłem po prostu rozwierciłem delikatnie ten nit.
 
archicar 
ARCHICAR


samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1016
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-12-08, 11:11   

Dokładnie... ktoś to na zaklepanym nicie zrobił. Fabrycznie był kołeczek który łatwo można było wyjąć.
 
piotr w 

samochód: zastava 750
Imię: piotr
Rok urodzenia: 1980
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 02 Lis 2014
Posty: 56
Skąd: krosno
Wysłany: 2015-02-05, 23:41   

Kolejne pytanie odnośnie drzwi ,a mianowicie ich regulacji . do remontu blacharki zostały zdemontowane i po ponownym założeniu okazało się iż szczelina drzwi- błotnik jest dość spora ,natomiast strona druga czyli drzwi- słupek minimalna . Jak to wypośrodkować. W miejscu zakręcania zawiasów do karoserii jest możliwość cofnięcia lub wysunięcia drzwi , a co z regulacją prawo lewo ? (stojąc przodem do zamkniętych drzwi)
 
Dmoch 


samochód: zastava 750
Imię: Dmoch
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: niebieski
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 1080
Skąd: WWL
Wysłany: 2015-02-06, 10:03   

O tez jestem ciekaw czy da sie cos z tym zrobic bo tez tak mam, poradzilem sobie niby ale szczeliny nadal są nieroówne.
 
archicar 
ARCHICAR


samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1016
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-02-07, 23:41   

No i tu dochodzimy do sedna sprawy a mianowicie umiejętności polskich blacharzy.
W tym aucie drzwi są stałe. Nie mają regulacji. Można oczywiście próbować przebijać młotem zawiasy ale zazwyczaj kończy się to pogięciem słupka lub wzmocnienia drzwi, co gorsza może dojść do obluzowania nitów trzymających zawiasy w słupku lub wzmocnieniu drzwi. Wtedy to już porażka.
W tych samochodach blachę zaczynamy od tylnych rantów (błotników całych) i posuwamy się wprzód. Najpierw wieszamy drzwi. Szpara między nimi a nieodkształconą budą na całym obwodzie powinna wynosić ok 7mm. Łapiemy całą górę i słupek B. Potem wstawiamy progi (najlepiej jak są to całe boki wraz ze słupkiem A) i zostawiamy szczelinę ok 9mm. Na końcu wklejamy błotniki (najlepiej oryginalne od kurołapy a jeśli takich nie ma można wstawić zwykłe po odpowiednim przeklepaniu rantu przylgi drzwi).
Tu właśnie daje się poznać kunszt blacharza. Jeśli nie wie "łoco chodzi?"... jest właśnie tak jak piszecie. Cóż.. przykro mi, ale... blacha skopana Panowie... ;-(
Trzeba wywiercić na powrót błotniki i robić od nowa.
Podłogę wstawiamy na końcu.

Jestem aktualnie w Szczyrku ale jak wrócę wkleję sporo fotek jak i co zrobić.

Pozdravki
 
piotr w 

samochód: zastava 750
Imię: piotr
Rok urodzenia: 1980
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 02 Lis 2014
Posty: 56
Skąd: krosno
Wysłany: 2015-02-09, 09:15   

Moje auto nikt jeszcze nie spawał ,całość jest w oryginale .Jestem pierwszym właścicielem tego auta w Polsce gdyż przyjechało z Włoch. Drzwi zostały zdemontowane aby doczyścić I przygotować do malowania ,nie zwracałem uwagi jak te szczeliny wyglądały wcześniej,wiem tylko że po ich ponownym zamontowaniu niestety nie są identyczne mimo iż drzwi zamykają się na tryk.
 
archicar 
ARCHICAR


samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1016
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-02-10, 01:39   

Czy spawał czy nie musiałbym to sam obejrzeć. Chcę w to wierzyć że tak jest. To że auto jest z Włoch nie znaczy, że nie było naprawiane. Na pewno stokrotnie lepiej niż w Polsce bo tam wiedzą jak i mają części. Jeśli jednak na prawdę nie było nic w nim wymieniane to pozostaje tylko delikatne przebicie zawiasów. Może nawet nie przebicie młotkiem a przegięcie jakąś klamrą itp. Warto także wymienić od razu sworznie zawiasów na nowe, najlepiej z blachy sprężystej - zwijane.
Powiedz mi jeszcze w jaki sposób te drzwi były oczyszczane..?
 
piotr w 

samochód: zastava 750
Imię: piotr
Rok urodzenia: 1980
Rocznik auta: 1964
Dołączył: 02 Lis 2014
Posty: 56
Skąd: krosno
Wysłany: 2015-02-10, 12:57   

Drzwi były piaskowane a karoserii nikt jeszcze nie paprał spawarką gdyż wszędzie są fabryczne zgrzewy i brak widocznych spawów po wypiaskowaniu karoserii.
 
Dmoch 


samochód: zastava 750
Imię: Dmoch
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: niebieski
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 1080
Skąd: WWL
Wysłany: 2015-02-10, 15:16   

może po prostu takie niedopracowane schodziły z produkcji? mi nie pasowała np klapa do pasa tylnego bo były z innych aut...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Ładowanie strony... proszę czekać!
Template TeskoGreen v 0.1 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne