samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-05-12, 11:15 60 lecie produkcji Zastavy 750.
W tym roku jak wiecie przypada okrągła. sześćdziesiąta rocznica produkcji Fići w ZCZ Kragujevac.
Mam zaproszenie na zlot gwiaździsty, który odbędzie się w Belgradzie 25/28 września. Wiem, że to okres powakacyjny ale to i lepiej, Nie ma takiego żaru, wikt i opierunek o połowę tańszy niż w sezonie.
Dla mnie osobiście okazja podwójna bo dodatkowo uczczę 10 lecie mojej Jugoturneji z 2005r.
Generalnie się wybieram. Fajnie byłoby zmontować "silną grupę pod wezwaniem" żeby dobitnie zaznaczyć polską obecność.
Czy ktoś chętny..?? Ma ktoś czas, kasę i zaufanie do swojego wehikułu..??
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-06-29, 08:40
No i co...? Nikt się nie pisze na taką imprezę...?? Nikt nie ma zaufania do swojej Fići że tam dojedzie...? To genialna okazja. Następna za 10 lat.
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-09-13, 02:16
Koledzy... ! Ostatnia szansa... czy jest ktoś chętny..? Jadę sam w aucie, wiec zapraszam na współudział...;-) Na prawdę nikt nie chce TAM być...?? Ponoć mają 2600 zgłoszeń z całej Europy a i z Argentyny mają być... Pisałem też do klubu 3aporożców z Ukrainy. Mowa o 3A3 956 czyli takiej zrzynce z Fići. Oni lubią jeździć na takie imprezy.
Ja mam Fićę gotową na wyjazd. Jeszcze tylko olej zmienić muszę i w drogę.
samochód: zastava 750
Imię: Dmoch
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: niebieski Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 1080 Skąd: WWL
Wysłany: 2015-09-14, 01:29
No niestety. Ja w innej części świata. Na 70lecie postaram sie wybrać:) powodzenia w każdym razie. Szerokiej drogi i czekam z niecierpliwością na relację.
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-09-16, 21:07
Heh... ja tu sobie do garażu poszedłem Fiću przygotowywać do wielkiej wyprawy, a tu cóś kapie ... manszety do wymiany tj simmeringi ale trzeba było półosie zdjąć...
No i zdjąłem...
Prawa jeszcze OK ale kielich już miał luzik (po 11 latach, w tym wyprawie do Jugo w 2005!!!). Za to łożysko... żużużużu... no to mamy robotę. Na szczecie miałem łożyska na miejscu. Stanąłem jednak na simmeringach piasty. Młodsze Zastavki i Fiaty 600 miały taki simmering jak Maluch ale tu jest o 2mm szersza zewn. średnica.. I masz babo placek. Nie ma takich uszczelniaczy.. Przeryłem wszystkie hurtownie - nie ma.,. tylko na zamówienie - ok 80zł,- sztuka. Szok! Poleciałem jednak po krosach różnych firm i znalazłem. Miała je jakaś firma uszczelkarska... Produkt polski, dobrze, że nie chiński..
Wyczyściłem im magazyn. Ostatnie 16 sztuk. Fortuna ale jak nie ma to biorę i nie pytam za ile.. . Lewa półoś OK ale przegub szlag trafił, guma z niego wylazła. Oba nowe dałem - z Radmotu tzw wzmocnione. Szczęki komplet oryginalne Fiata z magazynu lata 70. Idealnie pasujące. Fabryka. No i lew sprężyna była pęknięta - poszedł jeden zwój ale nie było widać że krzywo stoi. Pamiętam, że jak jechałem z kumplem 10 lat temu do Jugo to gdzieś pod Belgradem na płytowej drodze coś nam na ostrym zakręcie prawo pierdyknęło z tyłu ale po oględzinach uznaliśmy, że to pewnie kamień huknął w podłogę.. teraz już wiem co strzeliło !
Okazało się też, że do wymiany oba tylne cylinderki hamulcowe, oczywiście ukręcił się tylny przewód miedziany. Do wymiany wszystkie szczęki, do lekkiego przetoczenia bębny. Jednym słowem masa roboty. No ale jak jechać to na pewniaka...
Z przodu Fića otrzymała garnitur nowych końcówek oraz nową przekładnię kierowniczą i wspornik. Wszystko oryginalne Fiata.
Powinienem zregenerować zwrotnice bo mają luz ale po pierwsze nie mam czasu a po drugie w Polsce jest jedna firma która to robi i walą takie ceny, że mi kopara opadła. Mało, że daję im wszystkie części i wysyłam na swój koszt to liczą drożej jak za maluchowe które robią na co dzień. Masakra. Prawie 2 stówy za samą robociznę! Granda.
Kupiłem sobie frez i sam to ogarnę po powrocie.
Jeszcze jutro olej w skrzyni i w silniku. Kupiłem Tutelę fiatowską do skrzyni i olej Motul Classic 20W50.
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-09-21, 14:11
Godzina W się zbliża...
Fića jest gotowa do drogi. Jeszcze tylko badanko techniczne dziś wieczorkiem a jutro o 11, kontrola trakcji (czyli geometria!) oraz PZMotowski assistance na wypadek gdyby np wystraszyła się madziarskiego zomo i w drogę.
Zabieram ze sobą artykuły pierwszej potrzeby czyli:
Pompę hamulcową, pompę wody, zestaw uszczelek silnika, gaźnik, pompę paliwa, półosie, przeguby i zabieraki (4szt.), reperatudkę wspornika drążków, kamienie półosi, rozrusznik i detale do alternatora. Dodatkowo kupuję 20L plastikowy baniak na benzynę, żeby nie zapłacić ani forinta Orbanowi a w powrotnej drodze uniknąć drogiej benzyny w Italii i Austrii. Oczywiście zestaw kluczy, w tym dynamometryk, pompę do opon i ładowarkę akumulatora. A no i zestaw nowych węży chłodnicy... i zestaw żarówek, konektorków, bezpieczników itd... Coś pominąłem..?
I choć byłem tam zaledwie miesiąc temu to mam taki reisefieber jak przed 10 laty kiedy tam Fićą jechałem pierwszy raz.
Trzymajcie za nas kciuki. Jak wrócę obiecuję potężną fotorelację!
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-09-22, 00:03
Niby nie, ale fabrycznych kielichów (zabieraków) już dawno nie ma w sprzedaży. Są tylko chińskie lub innej maści podróbki pakowane w takie fiatowskie pudełeczka. Łatwo się na to nabrać. Ci bardziej pazerni kserują pudełko C/P, ci bardziej cwani próbują nalepiać niby fiatowe naklejki z ilością itd.. W środku syf, niedokładnie wiercone, wieloklin w każdej inny. Czort wie z jakiego to materiału zrobione. Jak będzie za twardy to zjedzie wielowypust pół osi w trymiga. Stąd moja przezorność, wolę je mieć przy sobie..
Dziś po 10 latach padł rozrusznik! Szok i niedowierzanie! Wtedy rozrusznik padł mi dosłownie w dniu kiedy wróciłem z Jugo. Zajechałem pod garaż, poszedłem się przywitać a jak wróciłem to było głucho... elektromagnes. Dziś stało się dokładnie to samo, z tym, że na szczęście przed wyjazdem.. Znak jakiś czy co...? Może nie jechać...??
Co gorsza nie mam żadnego dobrego rozrusznika na stanie aktualnie. Zonk!
Wykopałem przed chwilą dosłownie na dnie magazynu rozrusznik który kiedyś miałem w Multipli. Zupełnie inny. BOSCH z roku 1958. Ciężki i zakurzony na grubo. Założyłem i... brrrynk! Poszedł! Ufff...
Ale będzie się działo... )
banjaluka
samochód: wcale
Imię: Patryk
Rok urodzenia: 1986
Dołączył: 24 Wrz 2015 Posty: 2 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-24, 18:37
Organizujemy w ten weekend impreze pod hasłem Bałkańskie Pożegnanie Lata w restauracj Banjaluka przu ul. Szkolnej 2/4 przy metrze Swiętokrzyska. W sobotę 26.09 zapraszamy osoby posiadające samochód Zastava. Każdy kto zaparkuje pod naszą restauracją Zastavą dostanie od nas dwa darmowe obiady od szefa kuchni oraz napoje.
samochód: zastava 750
Imię: Paweł
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: plavo nebo Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 1016 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-10-17, 15:21
Fotorelacja z Belgradzkiego "Drużenja sa Fićom - 60 godina Zastave 750" na Facebooku. Zapraszam!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum