Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 


Poprzedni temat :: Następny temat
jak auta po zimię?
Autor Wiadomość
administrator 
Administrator

samochód: zastava 750
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 318
Skąd: tam gdzie kozy kują
Wysłany: 2010-04-22, 20:55   jak auta po zimię?

jak auta po zimię? wyciągnięte z szafy już?
 
czesław 

samochód: zastava 750
Imię: czesław
Rok urodzenia: 1973
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 231
Skąd: SK
Wysłany: 2010-04-22, 21:09   

mój już dawno.

nawet kilka dni jezdziłem nim do roboty, ale któregś ranka zaczęło nagle telepać i coś dupło.

i to porządnie.

myślę, karwa, półoś urwałem...

zjechałem, wysiada, patrzę...opona się rozwulkanizowała. cały wzorek odlazł od karkasu :shock:

obtaniłem w zeszłym roku i kupiłem nalewki. no to mam swoją taniść...
teraz dostanie komplet nowych d124.
 
Dmoch 


samochód: zastava 750
Imię: Dmoch
Rok urodzenia: 1970
Rocznik auta: 1966
Kolor auta: niebieski
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 1080
Skąd: WWL
Wysłany: 2010-04-23, 00:26   

czesław napisał/a:
cały wzorek odlazł od karkasu .

apropo tego zdarzenia, to ostatnio jak byłem u wulkanizatora (kolega kupił nowe opony) to się zdziwił mówiąc: " jeszcze nigdy nie widziałem żeby ktoś w tym mieście zakładał nowe opony..." :-D myślę że miał na myśli raczej właścicieli starych strucli niż nowych aut, niemniej jednak ta wypowiedź podkreśla raczej ogólną tendencję :-)


a co się tyczy zośki to pojeździłem kilka razy w tym roku i "rogal" z mojej twarzy nie schodził:-) Panowie to jest to: przejechać się autem po kilku latach remontu...... i stwierdzić że wszystko jest do poprawki hehehe. no, ale jakby już wszystko było tip top to bym się strasznie nudził chyba ;-)
 
dudkam 

samochód: zastava 750
Imię: Adam
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 168
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-04-23, 06:59   

Ja moją też odpaliłem w tym tygodniu dostała nowy akumulator jeszcze tylko regulator napięcia musze zrobić i trzeba troche pojezdzić.
 
Kwinto 


samochód: zastava 750
Imię: Bartek
Rok urodzenia: 1980
Rocznik auta: 1967
Kolor auta: Czerwony
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 451
Skąd: Gryfino / Szczecin
Wysłany: 2010-04-23, 07:44   

Ja co roku tradycyjnie odpalam Zasti 1 maja i robie przejażdzke nad pobliskie jeziorko :)
Oczywiscie tydzien wczesniej juz ja szykuje . Kiedys myslalem ze bede szczesliwy jak ukoncze remont , i pozostanie mi tylko " chwalic " sie na miescie :) Teraz stwierdzam ze sam remont i poszukiwanie czesci byly jednakowo przyjemne .
 
administrator 
Administrator

samochód: zastava 750
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 318
Skąd: tam gdzie kozy kują
Wysłany: 2010-04-23, 09:13   

Dmoch napisał/a:
przejechać się autem po kilku latach remontu...... i stwierdzić że wszystko jest do poprawki hehehe.


hahaha mam to samo, :) ale to grzebanie w niej jest świetne. uwielbiam to. a najbardziej jak uda mi sie kupic coś nowego i moment przykręcania. całość jest jak układanka. :)
 
Greg 


samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 567
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2010-04-24, 22:12   

Ja dzisiaj przepaliłem auto po zimie. Wszystko ładnie i pięknie tylko padł już całkiem regulator napięcia. Trzeba będzie sobie sprawić nowy.
 
dudkam 

samochód: zastava 750
Imię: Adam
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 168
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-04-24, 22:48   

A jaki będziesz zakładał orginalny mechaniczny czy elektroniczny. Ja miałem założony elektroniczny od ciągnika URSUS i działało ale mi padł założyłem inny ale coś już było nie tak i dzisiaj założyłem orgialny tylko musze go wyregulować bo przy dużych obrotach mam 16V. Może ktoś wie dokładnie jak się go reguluje bo w książce coś niezbyt dokładnie jest opisane.
 
Greg 


samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 567
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2010-04-26, 22:47   

Ja mam u siebie alternator :mrgreen: więc w tylko elektroniczny. Co do regulacji mechanicznego to będzie sporo zabawy. Z tego co słyszałem bo sam się w to nie bawiłem to jego parametry zmieniały się po zamontowaniu metalowej obudowy, a jak wiadomo regulacje robi się bez obudowy. Może być z tym trochę zabawy. Jeżeli to nie pilny temat to mam gdzieś książkę tylko i wyłącznie o instalacji elektrycznej do 600 i 750.
 
dudkam 

samochód: zastava 750
Imię: Adam
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 168
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-04-27, 06:26   

Znalazłem w częściach jakiś regulatory wyczyściłem styki i zaczoł działać napięcie udało mi się wyregulować gorzej z prądem ładowania, z obudową nie będzie problemu bo jej nie mam wcale :). Ale coraz poważniej zastanawiam się nad alternatorem a co do książki to chętnie bym taką zobaczył tylko w jakiej jest ona formie.
 
Greg 


samochód: zastava 750
Imię: Grzesiek
Rok urodzenia: 1982
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 567
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2010-04-27, 21:03   

Może być w pdf ;-) Jest to wprost proporcjonalne do mojego wolnego czasu a odwrotnie proporcjonalne do mojego lenistwa :mrgreen:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Ładowanie strony... proszę czekać!
Template TeskoGreen v 0.1 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne